Hamas wydał oświadczenie po nalotach na Gazę w czasie rozejmu
Siły izraelskie przeprowadziły kilka nalotów na Gazę, w wyniku których zginęło co najmniej 25 Palestyńczyków. Ataki te były odpowiedzią na ostrzał ze strony Hamasu, który miał miejsce po ustanowieniu rozejmu za pośrednictwem USA.
Poinformował o tym Reuters.
Izraelscy urzędnicy twierdzą, że ich działania były uzasadnione, ponieważ miały na celu zapewnienie bezpieczeństwa oraz reakcję na prowokacje ze strony palestyńskiej grupy.
W odpowiedzi Hamas potępił naloty jako niebezpieczną eskalację konfliktu i wezwał USA do silniejszego wywierania presji na Izrael w celu przestrzegania rozejmu.
Jednak amerykański przedstawiciel rządowy oświadczył, że Hamas również nie wypełnia swoich zobowiązań w ramach tej umowy. Ostateczna umowa o zawieszeniu broni została podpisana 10 października, ale obie strony nadal oskarżają się nawzajem o jej naruszenie.
Dalsze działania stron mogą mieć poważne konsekwencje dla stabilności w regionie. Podczas planowanych przez USA rozmów z Izraelem omawiany będzie również podział Strefy Gazy między kontrolą Izraela a Hamasu, co może prowadzić do dalszych napięć.
Izraelskie Siły Powietrzne wieczorem 18 listopada przeprowadziły nalot na rejon Ain al-Hilwa w pobliżu miasta Sajda na południu Libanu, celem była baza bojowników Hamasu wykorzystywana jako obiekt treningowy.
Przypomnijmy, że Izrael stanowczo sprzeciwia się wspieraniu palestyńskiej państwowości.
Izrael również oskarżył Hamas o próbę oszustwa.