Chiny stały się głównym dostawcą komponentów do dronów dla rosji – The Wall Street Journal

Od lipca 2023 r. do lutego 2025 r. rosja kupiła ponad 3,3 mln silników do dronów od chińskiej firmy Shenzhen Kiosk Electronic za 83 mln USD.

Pisze o tym The Wall Street Journal, powołując się na niepublikowane raporty przygotowane dla Departamentu Stanu USA oraz rządów krajów europejskich.

Zaznacza się, że Pekin nie dostarcza broni bezpośrednio, ale nie ogranicza eksportu dóbr podwójnego przeznaczenia, które mogą być wykorzystywane w celach wojskowych.

Formalnie silniki można stosować w sprzęcie gospodarstwa domowego – na przykład w pralkach, pompach czy hulajnogach elektrycznych.

Jednak ich faktycznym odbiorcą stało się moskiewskie sp. z o.o. „Rustakt”, zarejestrowane 22 lutego 2022 r. Firma specjalizuje się w produkcji dronów FPV, a jej przychody w 2023 r. przekroczyły 1 mld rubli, co jest 12 razy więcej niż rok wcześniej.

„Rustakt” pełni rolę nie tylko producenta, ale także centrum logistycznego dla innych rosyjskich firm składających drony.

W grudniu 2024 r. Unia Europejska nałożyła sankcje na „Rustakt” za wspieranie rosyjskich wojsk, jednak przedsiębiorstwo kontynuowało zakupy w Chinach. Od lipca 2023 r. do lutego 2025 r. firma zakupiła towary o wartości 294 mln USD, w tym silniki – za ponad 83 mln USD.

W dokumentach znajdują się dziesiątki podobnych przypadków. Wszystkie one pokazują, że Chiny faktycznie stały się kluczowym zagranicznym dostawcą krytycznych komponentów, takich jak silniki i systemy nawigacyjne, dla dronów typu Shahed, które rosja wykorzystuje do ataków na ukraińskie miasta.

Prezydent USA Donald Trump uważa, że może „na zawsze pokonać” wladimira putina, jeśli uda się zerwać partnerstwo między Chinami a rosją.

Przypomnijmy, że Trump oświadczył o konieczności wznowienia testów nuklearnych w USA.

Trump i Xi zgodzili się również współpracować w celu rozwiązania konfliktu w Ukrainie.