Kluczowy punkt szczytu NATO w Hadze będzie dotyczył Ukrainy – Rutte

Jednym z głównych tematów szczytu NATO, który odbędzie się 24 czerwca w Hadze, będzie kontynuacja wsparcia dla Ukrainy.
Poinformował o tym sekretarz generalny NATO Mark Rutte podczas konferencji prasowej po zakończeniu szczytu Bukareszteńskiej Dziewiątki i krajów nordyckich w Wilnie, podaje Ukrinform.
– Dziś rozmawialiśmy także o Ukrainie – to kluczowy priorytet szczytu w Hadze. Drogi Wołodymyrze (Zełenski – red.), nadal wspieramy Ukrainę i wiemy, że silna i suwerenna Ukraina ma fundamentalne znaczenie dla bezpieczeństwa euroatlantyckiego – powiedział Rutte, zwracając się do prezydenta Ukrainy.
Szef NATO zaznaczył, że Sojusz stoi dziś w obliczu największych zagrożeń i przemocy od dziesięcioleci.
– rosyjska wojna agresywna trwa, utrzymuje się także zagrożenie terrorystyczne. Nie jesteśmy formalnie w stanie wojny, ale nie żyjemy też w pokoju. Dlatego musimy wciąż wzmacniać nasze zdolności odstraszania i obrony. To oznacza dążenie do pełnej gotowości bojowej – więcej żołnierzy, dobrze wyszkolonych i wyposażonych, sprawna logistyka i odpowiednie zapasy amunicji. Liczymy, że państwa B9 oraz nasi północni sojusznicy odegrają kluczową rolę w tych działaniach – podkreślił Rutte.
Wyraził również przekonanie, że podczas szczytu w Hadze sojusznicy wykażą prawdziwe zaangażowanie w zbiorową obronę i podejmą decyzje o zwiększeniu produkcji zbrojeniowej oraz inwestycji.
– Dotyczy to również nowych celów w zakresie rozwoju zdolności obronnych, które mają zostać uzgodnione jeszcze w tym tygodniu, gdy ministrowie obrony spotkają się w Brukseli. Do szczytu pozostały około trzy tygodnie i liczę, że osiągniemy postęp z myślą o bezpieczeństwie miliarda naszych obywateli – dodał.
Wcześniej informowano, że Stany Zjednoczone sprzeciwiają się zaproszeniu prezydenta Wołodymyra Zełenskiego na szczyt NATO w Hadze zaplanowany na 24 czerwca. Sekretarz stanu USA Marco Rubio zdementował te doniesienia.
Przypomnijmy, że w opublikowanym raporcie rocznym sekretarza generalnego NATO za 2024 rok zabrakło sformułowania, że Ukraina w przyszłości zostanie członkiem Sojuszu, lub że jej droga do członkostwa jest nieodwracalna.
