Liderzy UE ostro potępili masowy atak rosji po Ukrainie

Przedstawiciele Unii Europejskiej oraz szefowie resortów dyplomacji i obrony różnych krajów stanowczo potępili nowy masowy atak rakietowy rosji po Ukrainie, który miał miejsce w nocy 14 listopada.

Poinformowali o tym w mediach społecznościowych X.

Szefowa MSZ Finlandii i obecna przewodnicząca OBWE, Elina Valtonen, podkreśliła, że podczas ataku Kijów został poddany największym ostrzałom, co doprowadziło do ofiar w ludziach i znacznych zniszczeń. Wyraziła również współczucie dla poszkodowanych i rodzin ofiar.

„Finlandia jednoznacznie potępia stałe ataki rosji na ludność cywilną oraz infrastrukturę cywilną. Międzynarodowe prawo humanitarne nakłada obowiązek stałej ochrony ludności cywilnej. rosja musi ponosić odpowiedzialność za swoje stałe naruszenia międzynarodowego prawa humanitarnego” — zaznaczyła Valtonen.

Minister spraw zagranicznych Niderlandów, David van Wijk, wyraził solidarność z obywatelami Ukrainy, którzy „stanęli w obliczu kolejnego masowego nocnego ataku rosji”.

„rosja celowo niszczy ukraińskie obiekty energetyczne w całym kraju. Trzeba temu położyć kres. Musimy zwiększyć wsparcie dla Ukrainy i wywierać większą presję na rosję” — napisał.

Szef niderlandzkiego resortu obrony, Ruben Brekelmans, komentując atak na Kijów, podkreślił, że „putin nie chce prowadzić negocjacji pokojowych, lecz używa terroru, by złamać ukraiński naród”.

„Agresja i terroryzm nie mogą być opłacane przez Europę. To uczyniłoby całą Europę mniej bezpieczną. Wszystkie państwa muszą w pełni wspierać Ukrainę” — dodał.

Minister spraw zagranicznych Czech, Jan Lipavský, zaznaczył, że atak na ludność cywilną i infrastrukturę trwał „bez przerwy pięć godzin i jedenaście minut”.

„Podczas nocnego ataku na Kijów rosyjskie wojska zabiły kilka osób i raniły kobietę w ciąży. putin nie chce pokoju, dlatego Ukraina potrzebuje naszego wsparcia — walczy także za nas” — podkreślił.

Szef MSZ Norwegii, Espen Barth Eide, zwrócił uwagę, że „podczas gdy społeczność międzynarodowa spotyka się w Warszawie, aby wspierać odbudowę Ukrainy, rosja przeprowadza kolejne okropne ataki na cywilów w Kijowie”.

Wskazał, że jest to „ostry kontrast i przypomnienie, co naprawdę oznacza rosja, gdy mówi o gotowości do wznowienia ‚pokojowych’ negocjacji”.

Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego, Roberta Metsola, podkreśliła niedopuszczalność „normalizacji rosyjskiej agresji” i potwierdziła wsparcie dla Ukrainy.

„Straszne sceny w Kijowie po wczorajszym nieprzerwanym, bezwyborowym bombardowaniu dzielnic mieszkalnych przez rosję” — napisała Metsola.

MSZ Łotwy również potępiło atak rosji, określając go działaniem „krwawej maszyny wojennej Kremla, która ponownie dotarła do Kijowa”. Podkreślono, że rosja celowo uderzała w infrastrukturę cywilną — budynki mieszkalne, szpital i szkołę.

„Barbarzyństwo Kremla nie zna granic, jawnie lekceważy godność i człowieczeństwo. Jedyną właściwą reakcją jest pełne wsparcie Ukrainy i maksymalna presja na rosję” — podkreślono w MSZ Łotwy.

Minister spraw zagranicznych Litwy, Kęstutis Budrys, zaznaczył, że „okrucieństwo rosji w Ukrainie nie zna granic”.

„Stojymy po stronie Ukrainy. Pomagamy odbudować ukraińską infrastrukturę energetyczną i nalegamy na długoterminowe wsparcie, wykorzystując zamrożone rosyjskie aktywa. Nie spoczniemy, dopóki rosyjska agresja wobec Ukrainy nie zostanie powstrzymana” — napisał.

Według informacji Ukrinform liczba poszkodowanych w wyniku masowego ataku rosyjskich wojsk na Kijów wzrosła do 30 osób, a liczba ofiar śmiertelnych wynosi pięć. W rejonie Desnianskyi trwa operacja poszukiwawcza na miejscu uderzenia.

W nocy z 14 listopada Kijów został poddany masowemu atakowi rakietowemu, który doprowadził do częściowego wstrzymania ruchu w mieście.

Również w nocy z 14 listopada Kijów doznał kolejnego masowego ostrzału ze strony rosyjskich wojsk, który spowodował śmierć trzech osób.

W dzielnicach Desnianskyi, Dniprovski, Obolonskyi, Podilskyi i Sviatoshynskyi w Kijowie uruchomiono sztaby pomocy dla poszkodowanych w wyniku ataku z 14 listopada.