Na tle deficytu rosja wznowiła dostawy białoruskiej benzyny przez giełdę — Służba Wywiadu Zewnętrznego

Na tle wysokiego popytu oraz nieplanowanych przestojów na rosyjskich rafineriach, rosja wznowiła dostawy białoruskiej benzyny przez Petersburską giełdę.
O tym informuje Służba Wywiadu Zewnętrznego Ukrainy.
Handel został wznowiony po prawie rocznej przerwie, która zaczęła się jesienią 2024 roku. Od lipca do września 2025 roku na giełdzie sprzedano 96,9 tys. ton białoruskich produktów naftowych – o 36% więcej niż w analogicznym okresie 2024 roku. W samej tylko wrześniu sprzedaż benzyny wzrosła o 168% w porównaniu do sierpnia, a sprzedaż oleju napędowego – o 83%.
Równocześnie rosja i Białoruś kontynuują współpracę w zakresie przemysłu wojskowego. Na wystawie „Innoprom. Białoruś” białoruskie przedsiębiorstwo „Kidma Tek” z Orszy, produkujące karabiny automatyczne, karabiny snajperskie, tłumiki, naboje i optykę, podpisało umowę z Tulska Fabryką Nabojów na dostawę produktów cywilnych.
Jednocześnie przedsiębiorstwo wcześniej wielokrotnie działało na potrzeby wojskowe.
Oba przedsiębiorstwa znajdują się pod międzynarodowymi sankcjami.
W ten sposób Moskwa coraz intensywniej zmusza Mińsk do wspierania rosyjskiej gospodarki oraz sektora obronnego, wykorzystując białoruskie zasoby do pokrycia własnych krytycznych potrzeb.
Rząd rosji przygotowuje środki mające na celu stabilizację rynku paliwowego w związku z spadkiem produkcji i deficytem benzyny. Planują znieść cła importowe na produkty z Chin, Korei Południowej i Singapuru, umożliwić tymczasowe używanie dodatku monometilaniliny oraz zwiększyć dostawy białoruskiej benzyny.
Władze rosyjskie przygotowują się do rozpoczęcia zakupów paliwa za granicą z powodu kryzysu paliwowego, który dotknął kraj po serii ukraińskich uderzeń w rosyjskie rafinerie. 30 września Rada Eurazjatyckiej Komisji Gospodarczej (EKG) zniosła cła importowe na benzynę, olej napędowy, paliwo okrętowe i paliwo lotnicze.
Rosyjski kryzys paliwowy dotknął także terytoria Ukrainy zajęte przez Kreml. Na okupowanej części obwodu Ługańskiego zniknęła cała benzyna marek A-92 i A-95 ze stacji paliw.
W związku z nasilającym się kryzysem paliwowym na okupowanym Krymie, gauleiter Sewastopola, Michał Razwożajew, zakazał stacjom paliwowym sprzedaży benzyny do kanistrów.
