Partia Sandu ustępuje siłom prorosyjskim przed wyborami w Mołdawii

Rządząca partia Działanie i Solidarność (PAS) traci na popularności na rzecz Patriotycznego Bloku Wyborczego kierowanego przez socjalistę Igora Dodona wewnątrz Mołdawii. Wybory parlamentarne w kraju odbędą się już 28 września.
Świadczą o tym wyniki badania opinii publicznej, zaprezentowane 8 września przez firmę socjologiczną iData, na które powołuje się Newsmaker.

Sondaż pokazuje, że gdyby wybory odbyły się najbliższej niedzieli, Patriotyczny Blok Wyborczy uzyskałby 25,2% głosów wszystkich respondentów, podczas gdy rządząca PAS, związana z prezydentką Mają Sandu – 24,3%.
Dyrektor iData, Mihai Bologan, sprecyzował, że wyniki zostały przeliczone z uwzględnieniem realnej struktury wyborców, którzy faktycznie uczestniczą w głosowaniu. Dodał, że sondaż nie uwzględnia głosów diaspory.
Jeśli brać pod uwagę jedynie osoby, które już zdecydowały, na kogo głosować, to Patriotyczny Blok popiera 36% wyborców, a PAS – 34,7%. Tak niewielka różnica mieści się w granicach błędu statystycznego.
Do parlamentu mogą wejść także: „Nasza Partia” kierowana przez Renato Usatiego (5,9% poparcia wśród ogółu respondentów) oraz blok „Alternatywa”, na który gotowych jest głosować 5,5%. Pozostałe ugrupowania nie przekraczają progu wyborczego.
Według wyliczeń iData, opartych na głosach zdecydowanych wyborców, bez uwzględnienia diaspory i Naddniestrza, Patriotyczny Blok może liczyć na 42 mandaty, PAS – na 40 mandatów. Dwie pozostałe siły, które wchodzą do parlamentu, to „Nasza Partia” z 10 mandatami i „Alternatywa” z 9. Jednak, jak zaznacza Bologan, diaspora może przynieść PAS dodatkowo około 7 mandatów.
Kluczowym czynnikiem nadchodzących wyborów pozostaje wysoki odsetek niezdecydowanych wyborców. 30% respondentów zadeklarowało, że jeszcze nie wie, na kogo odda głos.
Wcześniej w Mołdawii oficjalnie zarejestrowano blok polityczny prorosyjskiego byłego prezydenta Igora Dodona, lidera Partii Socjalistów.
Ponadto ogłoszono, że CKW wykluczyła z listy dopuszczonych do udziału w wyborach większość ugrupowań prorosyjskiego bloku „Zwycięstwo”.
