Podejrzany o strzelaninę w pobliżu Białego Domu przemierzył całe Stany Zjednoczone, aby dokonać ataku
Mężczyzna, który w środę otworzył ogień do dwóch żołnierzy Gwardii Narodowej w pobliżu Białego Domu, dokładnie zaplanował swój atak i w tym celu przejechał przez całe Stany Zjednoczone — z Waszyngtonu w stanie Washington na zachodnim wybrzeżu do stolicy kraju.
Informację podał The Washington Post.
Federalna prokurator okręgu Dystryktu Kolumbii oświadczyła, że podejrzany mieszkał w Bellingham w stanie Washington i pokonał całą trasę, aby dokonać ataku w stolicy. Napastnik użył rewolweru Smith & Wesson kalibru 9,1 mm, najpierw strzelając do jednego członka Gwardii Narodowej, a następnie – kilkukrotnie – do drugiego. Inni żołnierze Gwardii Narodowej pomogli obezwładnić napastnika, którego następnie przewieziono do szpitala z obrażeniami.
Rannych żołnierzy zidentyfikowano jako 20-letnią Sarę Bäckström oraz 24-letniego Andrew Wolfa.
Według mediów oboje pozostają w stanie krytycznym, choć wcześniej gubernator stanu Wirginia Zachodnia, Patrick Morrisey — skąd pochodzili żołnierze — poinformował, że zmarli w wyniku odniesionych ran.
Przypomnijmy, że w środę 26 listopada nieznany sprawca, znajdując się zaledwie dwie przecznice od Białego Domu, otworzył ogień do dwóch członków Gwardii Narodowej. Zgodnie z informacjami organów ścigania USA, 29-letni obywatel Afganistanu Rahmanulla Lakanwala oddał strzały w pobliżu dzielnicy rządowej, raniąc dwóch żołnierzy.
Służba Obywatelstwa i Imigracji Stanów Zjednoczonych (USCIS) ogłosiła tymczasowe zawieszenie rozpatrywania wszystkich wniosków imigracyjnych składanych przez obywateli Afganistanu.
Czytaj nas na Telegram i Sends