Premier Litwy oświadczyła, że kraj kontroluje sytuację z białoruskimi balonami meteorologicznymi.
Premier Litwy Inga Ruginienė podkreśliła, że państwo opracowało już skuteczne metody reagowania na zagrożenie stwarzane przez przemycane z terytorium Białorusi balony meteorologiczne. Jednocześnie zaznaczyła, że Litwa musi pozostawać gotowa na pojawienie się nowych wyzwań.
Poinformowało o tym LRT.
„W dziedzinie obrony musimy reagować na tyle szybko i być na tyle elastyczni, aby nadążać za technologiami. Dziś jesteśmy przygotowani na jedno, jutro pojawia się inne (zagrożenie — przyp. red.)” — powiedziała premier podczas piątkowej konferencji prasowej w Tallinnie.
„Dziś możemy powiedzieć, że balony są pod kontrolą — wiemy już, czym są i jak działają” — dodała.
Ruginienė zaznaczyła, że charakter zagrożeń stale się zmienia, dlatego kraj musi korygować swoje priorytety, by skutecznie im przeciwdziałać. Jak dodała, wszystkie trzy państwa bałtyckie aktywnie dostosowują się obecnie do nowych ryzyk.
„Dziś jest tak, ale jeśli jutro sytuacja się zmieni, wszystkie trzy państwa bałtyckie są gotowe zmienić priorytety i reagować na aktualne realia” — podkreśliła szefowa rządu.
W Litwie odbyło się posiedzenie Komisji ds. Bezpieczeństwa Narodowego, podczas którego omówiono sytuację związaną z wypuszczaniem balonów z terytorium Białorusi.
Białoruś przetransportowała ponad tysiąc litewskich ciężarówek, które utknęły po zamknięciu granicy, na specjalne parkingi przy przejściach granicznych i obecnie wykorzystuje je do szantażowania Litwy. Ponad 220 kierowców jest poszukiwanych; grożą im sankcje administracyjne, jeśli nie przeniosą pojazdów na wyznaczone miejsca postoju.