putin wiąże swoje przetrwanie wyłącznie z wojną – Zełenski

rosyjski dyktator władimir putin odrzucił wszystkie propozycje pokojowe, w tym również te ze strony USA. Dzieje się tak, ponieważ łączy on swoje polityczne przetrwanie wyłącznie z prowadzeniem wojny.
Poinformował o tym Wołodymyr Zełenski w przemówieniu skierowanym do uczestników plenarnego posiedzenia Forum Przemysłu Obronnego w Holandii.
„Nie ma żadnych oznak, że putin chce zakończyć tę wojnę. rosja odrzuca wszystkie propozycje pokojowe, w tym także od Stanów Zjednoczonych. putin myśli tylko o wojnie – to fakt. Być może wiąże swoje polityczne przetrwanie z umiejętnością zabijania: dopóki zabija, dopóty żyje. Potwierdzają to nasze dane wywiadowcze. rosja planuje nawet nowe operacje wojskowe na terytorium NATO – czyli w waszych krajach. Ta wojna toczy się teraz w Ukrainie i musimy być na to dobrze przygotowani” – powiedział Zełenski.
Prezydent podkreślił, że aby zatrzymać putina teraz, właśnie na terytorium Ukrainy, należy zrozumieć, że jego cele wykraczają daleko poza granice Ukrainy.
„Kraje europejskie muszą zwiększyć wydatki na obronność. Uważamy, że poziom 5% PKB przeznaczony na cele obronne to słuszna decyzja” – stwierdził.
Wezwał również do aktywniejszego wspierania zdolności obronnych Ukrainy:
„Dziękuję każdemu krajowi, każdemu przywódcy, który już zdecydował się przeznaczyć część swojego krajowego budżetu obronnego na wsparcie Ukrainy. Jeśli każdy kraj europejski przeznaczy choćby 0,25% swojego PKB na ten cel – a jesteśmy wdzięczni tym, którzy dają więcej, jak Holandia, Norwegia czy Szwecja, a także za silne zobowiązania, jakie podjęły Niemcy – wtedy szanse na pokój w Europie znacząco wzrosną” – podkreślił Zełenski.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w ramach szczytu NATO odwiedził już Hagę, gdzie spotkał się z nowym premierem Holandii, Dickiem Schoofem.
Tymczasem sekretarz generalny NATO Mark Rutte w Hadze oświadczył, że decyzje, które podejmą przywódcy państw członkowskich NATO podczas szczytu, będą kolejnym krokiem w budowaniu „mostu” między Ukrainą a Sojuszem.
