Sejm Litwy przyjął rezolucję popierającą integralność terytorialną Ukrainy i potępiającą rosyjską agresję – LRT

Sejm Litwy jednogłośnie przyjął rezolucję wyrażającą poparcie dla integralności terytorialnej Ukrainy. W dokumencie litewscy parlamentarzyści potępili agresję federacji rosyjskiej.
O sprawie poinformowało litewskie medium publiczne LRT.
W przyjętej rezolucji podkreślono, że Sejm Litwy nie uznaje aneksji ukraińskich terytoriów przez rosję. Za przyjęciem dokumentu głosowało 118 posłów, nikt nie był przeciw i nikt nie wstrzymał się od głosu.
„Sejm Republiki Litewskiej nie uznaje ani de iure, ani de facto żadnych aneksji terytoriów Ukrainy dokonanych przez federację rosyjską, zarówno w przeszłości, jak i obecnie” – czytamy w rezolucji.
Litewski parlament zadeklarował, że Ukraina jest suwerennym, niezależnym państwem europejskim, a jej granice zostały uznane przez społeczność międzynarodową w 1991 roku.
W dokumencie zapowiedziano dalsze wspieranie niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy oraz dyplomatycznych działań zmierzających do ich pełnego przywrócenia. Litwa deklaruje także konsekwentne odrzucanie wszelkich form rosyjskiej okupacji ukraińskiego terytorium.
– Dziś szczególnie ważne jest nie tylko powstrzymanie tej bezpodstawnej wojny i zapewnienie trwałego pokoju, ale również przywrócenie integralności terytorialnej Ukrainy – powiedział przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu, Remigijus Motuzas.
Zaznaczył, że nie można pozwolić Rosji na przepisywanie i fałszowanie historii II wojny światowej i najnowszych dziejów Europy.
– W przeddzień rocznicy zwycięstwa w tzw. Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej, czyli – jak rosja oficjalnie określa – zwycięstwa nad nazistowskimi Niemcami, Moskwa zwiększyła presję na Ukrainę, nasilając ataki na obiekty cywilne i ludność cywilną – podkreślił Motuzas.
Jak dodał, Ukrainie należy dziś okazać moralne wsparcie, szczególnie gdy rozmowy pokojowe utknęły w martwym punkcie z powodu sporu o granice.
Rezolucja wzywa parlamenty innych państw do przyjmowania podobnych deklaracji, a rządy – do podejmowania działań, które uniemożliwią jakiekolwiek uznanie rosyjskich aneksji terytoriów ukraińskich, zarówno tych dokonanych, jak i trwających.
Każde porozumienie pokojowe kończące wojnę musi – jak podkreślono – gwarantować zachowanie integralności terytorialnej Ukrainy.
Oświadczenie w tej sprawie opublikował także Pałac Elizejski, odnosząc się do wcześniejszych słów wiceprezydenta USA J.D. Vance’a, który stwierdził, że Ukraina i rosja „będą musiały zrezygnować z części terytoriów, które obecnie kontrolują”.
Stany Zjednoczone – według źródeł – oczekują odpowiedzi Kijowa na warunki pokojowe przedstawione w tzw. „ostatecznej propozycji” prezydenta Donalda Trumpa. Plan ten obejmuje m.in. zamrożenie linii frontu, gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy, uznanie Krymu jako części rosji, zniesienie sankcji i inne postulaty.
