USA i Chiny ponownie znalazły się na krawędzi konfliktu handlowego

Konflikt handlowy między USA a Chinami ponownie się zaostrza po wprowadzeniu nowych opłat portowych. Oba kraje zaczęły nakładać dodatkowe opłaty na statki drugiej strony.

Jak informuje BBC.

Chiny ogłosiły, że nowe opłaty mają na celu ochronę krajowego sektora żeglugowego przed „dyskryminacyjnymi” działaniami USA i dotyczą statków należących lub eksploatowanych przez amerykańskie firmy, zwłaszcza tych, w których udział kapitału amerykańskiego przekracza 25%.

Pekin wprowadził te środki w zeszłym tygodniu, jednocześnie kontrolując eksport metali ziem rzadkich. W odpowiedzi prezydent USA Donald Trump zagroził nałożeniem dodatkowych 100% ceł na chińskie towary.

W USA zaczęły obowiązywać nowe taryfy na import drewna, mebli i sprzętu kuchennego, z których znaczna część pochodzi z Chin.

Minister finansów USA Scott Bessent poinformował, że Trump i chiński przywódca Xi Jinping mogą spotkać się pod koniec października w Korei Południowej, aby omówić deeskalację.

„Nie jest powiedziane, że 100% taryfa zostanie wprowadzona... Relacje mimo ostatnich deklaracji są dobre. Linie komunikacji zostały przywrócone, więc zobaczymy, do czego to doprowadzi” – powiedział Bessent.

W Pekinie podkreślono, że są gotowi zarówno na negocjacje, jak i na konfrontację.

„Stanowisko Chin jest spójne. Jeśli będzie walka, będziemy walczyć do końca; jeśli będą negocjacje, drzwi są otwarte. USA nie mogą wymagać negocjacji, jednocześnie wprowadzając nowe ograniczenia poprzez groźby i zastraszanie. To nie jest właściwy sposób współpracy z Chinami” – stwierdził rzecznik chińskiego Ministerstwa Handlu.

Chińskie media państwowe oskarżyły USA o naruszenie umowy morskiej między krajami, ponieważ opłata portowa dla amerykańskich statków sięga 400 juanów za tonę i będzie rosnąć co roku, osiągając 1120 juanów w 2028 roku.

Eksperci szacują, że niektóre duże statki będą musiały zapłacić nawet do 3 mln dolarów już w tym roku, a do 2028 roku – ponad 10 mln dolarów. Jednocześnie chińskie statki, które stanowią prawie połowę światowej floty, zostały zwolnione z nowych opłat.

We wrześniu eksport z Chin do USA spadł o 27% w porównaniu z rokiem poprzednim, mimo że globalny eksport osiągnął sześciomiesięczne maksimum.

Prezydent USA Donald Trump podkreślił, że nie dąży do wyrządzenia szkody Chinom, mimo wcześniejszych zapowiedzi nałożenia 100% ceł na chińskie towary.