USA oskarżyły Chiny o próbę zniszczenia światowej gospodarki – FT

Chiny próbują zaszkodzić światowej gospodarce po ogłoszeniu przez Pekin ograniczeń eksportu metali ziem rzadkich.

Tak oświadczył sekretarz skarbu USA Scott Bessent, pisze Financial Times.

Jego zdaniem wprowadzenie ograniczeń – mniej niż trzy tygodnie przed oczekiwanym spotkaniem prezydenta USA Donalda Trumpa z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem w Korei Południowej – świadczy o problemach wewnątrz samej chińskiej gospodarki.

„To znak, jak słaba jest ich gospodarka. Chcą pociągnąć za sobą w dół wszystkich innych. Być może mają jakiś leninowski sposób prowadzenia biznesu, według którego szkodzenie swoim klientom to dobry pomysł. Ale oni są największym dostawcą na świecie. Jeśli chcą spowolnić gospodarkę globalną, najbardziej ucierpią oni sami” – powiedział Bessent.

Zaznaczył też, że Chiny znajdują się „w stanie recesji, jeśli nie depresji” i próbują z niej wyjść dzięki eksportowi.

„Problem polega na tym, że swoimi działaniami tylko pogarszają swoją pozycję na świecie” – podsumował minister.

Tymczasem w Chinach oświadczono, że są gotowi „walczyć do końca” w wojnie handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.

„Chcecie walczyć – będziemy walczyć do końca; jeśli chcecie negocjować – nasze drzwi pozostają otwarte” – cytuje AFP anonimowego przedstawiciela chińskiego ministerstwa handlu.

Stany Zjednoczone i Chiny niedawno osiągnęły porozumienie o tzw. zawieszeniu ceł – strony zgodziły się stopniowo znosić podwyższone taryfy, które groziły faktycznym zerwaniem wzajemnego handlu.

Jednak już 9 października Pekin ogłosił wprowadzenie surowej kontroli eksportu minerałów ziem rzadkich oraz technologii związanych z ich wydobyciem i przetwarzaniem.

W odpowiedzi USA 11 października ogłosiły wprowadzenie 100% ceł na chińskie towary oraz zaostrzenie kontroli eksportu na całe krytyczne oprogramowanie. Prezydent USA Donald Trump nazwał te działania odpowiedzią na „bardzo agresywną postawę Chin”. Nowe ograniczenia mają wejść w życie od 1 listopada 2025 roku lub nawet wcześniej.

We wrześniu eksport z Chin do USA spadł o 27% w porównaniu do roku poprzedniego, mimo że globalny eksport osiągnął sześciomiesięczne maksimum.

Prezydent USA Donald Trump oświadczył, że nie dąży do wyrządzenia szkody Chinom, mimo że wcześniej ogłosił wprowadzenie 100% ceł na towary z tego kraju.