Trump opuścił szczyt G7 z powodu niechęci do rozmów z niektórymi przywódcami – „Financial Times”

Prezydent USA Donald Trump opuścił szczyt G7 w Kanadzie przed jego zakończeniem nie z powodu wydarzeń na Bliskim Wschodzie, lecz z powodu niechęci do rozmów z niektórymi światowymi liderami.
Taką informację podał dziennik „Financial Times”.
16 czerwca Trump niespodziewanie opuścił szczyt, rezygnując z udziału w drugim dniu obrad, podczas którego miało dojść m.in. do rozmowy z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Oficjalnie tłumaczył swój wyjazd koniecznością powrotu do Waszyngtonu w związku z eskalacją konfliktu między Izraelem a Iranem.
Jednak według źródeł zaznajomionych z przebiegiem rozmów, jego decyzja była częściowo podyktowana irytacją wobec prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który zatrzymał się wcześniej w Grenlandii i sprzeciwił się planom Trumpa dotyczącym przejęcia kontroli nad wyspą.
Ponadto, jak zaznacza „FT”, Trump nie wykazywał zainteresowania spotkaniem z ukraińskim przywódcą.
Przypomnijmy, że prezydent USA Donald Trump zaproponował wojskowym atak na obiekt wzbogacania uranu w Fordo, ale tylko pod warunkiem, że bomba GBU-57 będzie w stanie go skutecznie zniszczyć.
Wcześniej ukraińskie MSZ zaleciło obywatelom opuszczenie Izraela i Iranu. Ambasady już tworzą listy ewakuacyjne.
MSZ poinformowało również, że informacje o możliwych trasach ewakuacji są dostępne na stronach internetowych ambasad.
Przypominamy też, że w wyniku zmasowanego ataku rakietowego Iranu na Izrael 14 czerwca, w mieście Bat Jam zginęło pięcioro obywateli Ukrainy, w tym troje dzieci. Ofiarami była pięcioosobowa rodzina z Odesy.
