Biały Dom ujawnił miejsce spotkania Trumpa i rosyjskiego dyktatora na Alasce

Prezydent USA Donald Trump i rosyjski dyktator władimir putin spotkają się w Anchorage – największym mieście na Alasce.
Poinformowała o tym na briefingu rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt.
„W piątek rano prezydent Trump wyruszy w podróż przez cały kraj do Anchorage na Alasce na dwustronne spotkanie z prezydentem rosji władimirem putinem” – przekazała Leavitt.
Dodała, że amerykański przywódca jest „zdeterminowany”, aby zakończyć wojnę rosji przeciwko Ukrainie i powstrzymać rozlew krwi. Jej zdaniem zdecydowaną przewagą Trumpa „zawsze będzie pokój i partnerstwo”, gdy możliwe jest osiągnięcie takich rezultatów.
„Obecnie nie ma na świecie przywódcy, który byłby bardziej zaangażowany w zapobieganie wojnom lub ich zakończenie niż prezydent Donald Trump” – podkreśliła rzeczniczka.
Livett wyjaśniła, że do spotkania dojdzie z inicjatywy putina, który poprosił o osobisty kontakt z Trumpem podczas rozmów ze specjalnym wysłannikiem prezydenta USA Stevem Witkoffem.
Według niej celem rozmów jest umożliwienie Trumpowi i putinowi „lepszego zrozumienia, jak można zakończyć tę wojnę”.
„Ta administracja naprawdę wykorzystała wszystkie dostępne narzędzia i podjęła wszelkie działania, aby osiągnąć pokój w drodze dyplomatycznego porozumienia” – dodała Leavitt.
Przypomnijmy, że wysoka przedstawicielka UE ds. zagranicznych Kaja Kallas stwierdziła, iż putin nie jest poważnie nastawiony do rozmów z Trumpem na Alasce.
Instytut Studiów nad Wojną ostrzegł natomiast, że rosja może wykorzystać to spotkanie do pogłębienia podziałów między USA a Europą, a nie do prowadzenia realnych negocjacji pokojowych.
14 sierpnia w Anchorage spodziewane są masowe protesty przeciwko rozmowom Trump–putin.
