W Mołdawii zatrzymano dziesiątki opłaconych uczestników protestu, większość z Naddniestrza

Policja Mołdawii potwierdziła zatrzymanie 31 osób podczas protestu, który odbył się wieczorem 29 września przed parlamentem w Kiszyniowie. Większość zatrzymanych okazała się mieszkańcami Naddniestrza.
Jak podaje Newsmaker, poinformowała o tym sama policja.
Na komisariatach sporządzono wobec nich protokoły za naruszenie zasad organizacji i prowadzenia zgromadzeń publicznych, chuligaństwo, a także za niewywiązywanie się z obowiązków wychowawczych (dla osób odpowiedzialnych za nieletnich).
Policja oświadczyła, że jej działania były w pełni zgodne z podstawą prawną i miały na celu zapobieganie incydentom oraz utrzymanie porządku publicznego. Funkcjonariusze podkreślili, że szanują prawo obywateli do pokojowych zgromadzeń, ale musi ono być realizowane w granicach prawa.
Ponadto policja opublikowała nagrania wideo potwierdzające zorganizowany charakter protestu: na ujęciach zatrzymani przyznają, że proponowano im od 50 do 150 dolarów za udział.
Zwolennicy prorosyjskiego „Bloku Patriotycznego”, który przegrał wybory parlamentarne w Mołdawii, 29 września protestowali przed budynkiem parlamentu.
Przypomnijmy, że Centralna Komisja Wyborcza Mołdawii przeliczyła prawie 100% głosów oddanych 28 września na kandydatów do parlamentu. Proeuropejska partia PAS Mai Sandu zdobyła większość konstytucyjną.
Rosyjskie media propagandowe przedstawiły zwycięstwo proeuropejskiej partii „Działanie i Solidarność” (PAS) Mai Sandu w Mołdawii jako jej porażkę. Rosyjskie media państwowe i prorządowe całą noc po głosowaniu informowały o wynikach wyborów jako o zwycięstwie opozycyjnego Bloku Patriotycznego byłego prezydenta Igora Dodona, podkreślając rzekome fałszerstwa.
Rosja wykorzystywała prawosławnych duchownych do wpływania na wybory parlamentarne w Mołdawii, rozpowszechniając za ich pośrednictwem antyzachodnie narracje i krytykę integracji europejskiej.
Policja Mołdawii wszczęła śledztwo w sprawie zorganizowanego przewozu wyborców – obywateli Mołdawii – z rosji na Białoruś, co stanowi bezpośrednie naruszenie prawa i próbę wpłynięcia na wyniki wyborów parlamentarnych.
