W Polsce wybuchła dyskusja na temat opłacania Starlinka dla Ukrainy

W Polsce wybuchł spór między antyukraińskim politykiem Sławomirem Mentzenem a ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim dotyczący finansowania satelitarnego internetu Starlink dla ukraińskich wojskowych.

Poinformowali o tym Mentzen i Sikorski na platformie społecznościowej X.

Lider sojuszu politycznego „Konfederacja”, Sławomir Mentzen, który brał udział w wyborach prezydenckich i jest znany ze swoich antyukraińskich wypowiedzi, niedawno napisał, że to Ukraina powinna samodzielnie płacić za Starlink. Dodał, że pieniądze polskich podatników powinny być wydawane wyłącznie na potrzeby Polski.

„Jeśli Ukraina chce Starlink, niech za niego zapłaci. Nie widzę żadnego powodu, dla którego mielibyśmy za to płacić. Pieniądze polskich podatników powinny być przeznaczone na potrzeby Polaków” — oświadczył Mentzen.

Minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski odpowiedział na słowa Mentzena, podkreślając, że pomoc dla Ukrainy jest bezpośrednią korzyścią dla samych Polaków.

„Pomagając Ukrainie, trzymamy armię putina z dala od naszych granic, co leży w interesie, w tym finansowym, polskich podatników. Polityka zagraniczna jest bardziej skomplikowana niż tabliczka mnożenia” — wyjaśnił szef polskiego MSZ.

Szef Kancelarii Prezydenta Polski Zbigniew Bogucki zdementował groźbę odcięcia internetu Starlink w Ukrainie, który jest finansowany przez stronę polską.

Unia Europejska jest gotowa dopuścić do nowego europejskiego programu bezpiecznej łączności satelitarnej IRIS² nieczłonków UE, takich jak Ukraina, Wielka Brytania i Norwegia. Program ma stać się alternatywą dla systemu Starlink firmy SpaceX.