Ukraina może oddać 20% terytorium pod kontrolę rosji w zamian za porozumienie pokojowe — NYP

W administracji Donalda Trumpa uważa się, że w ramach potencjalnego porozumienia pokojowego z Moskwą Ukraina mogłaby „de facto” zgodzić się na oddanie pod kontrolę rosji 20% swojego terytorium.

Poinformował o tym New York Post.

Warunki potencjalnego pokoju lub zawieszenia broni nie zostały jeszcze określone — strony „wewnętrznie omawiają plan”. Jednak wysoki rangą urzędnik administracji prezydenta USA Donalda Trumpa powiedział The Post, że mogą one obejmować rozmieszczenie sił europejskich w Ukrainie, jeśli wojna zostanie zatrzymana, a ogień – zawieszony.

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że w tym tygodniu ujawni treść zaproponowanego przez siebie planu pokojowego w celu zakończenia wojny rosji przeciwko Ukrainie. Może on zawierać postulat wprowadzenia europejskich wojsk na terytorium Ukrainy w celu egzekwowania zawieszenia broni.

Waszyngton oczekuje, że Kijów i Moskwa odniosą się do propozycji pokojowej po tym, jak amerykański przywódca w zeszły piątek zagroził wycofaniem udziału USA z negocjacji w sprawie zawieszenia broni po miesiącach rozmów z obiema stronami.

„Przekażę wam pełne informacje w ciągu najbliższych trzech dni” – powiedział Trump dziennikarzom 21 kwietnia.

Dodał, że „mieliśmy bardzo dobre spotkania w sprawie Ukrainy, rosji… Zobaczymy, jak to się potoczy”.

„Trudna część dotyczy tego, jak będą wyglądały siły bezpieczeństwa – nazywamy je «siłami odporności»” – powiedział urzędnik w rozmowie z The Post. Dodał, że „siła odporności to część gwarancji bezpieczeństwa, których chcą Ukraińcy, i mamy nadzieję, że je otrzymają”.

Wskazano także, że „na stole” są punkty dotyczące oddzielnych sił pokojowych do monitorowania zawieszenia broni, co miałoby formę „wspólnej komisji” rosjan, Ukraińców i trzeciego kraju nienależącego do NATO, która obserwowałaby linię frontu, by upewnić się, że obie strony przestrzegają rozejmu, pisze The Post.

Amerykański urzędnik dodał, że USA również mogą zostać zaangażowane – ale nie jako siły lądowe, lecz jako „siła finansowa wspólnie z trzecią stroną”.

Z kolei „The Wall Street Journal” napisał, że propozycja może również zawierać „uznanie” przez Waszyngton okupowanego Krymu za „terytorium rosji”.

Warto przypomnieć, że pierwsza administracja Trumpa była przeciwna takiemu „uznaniu” Krymu za suwerenne terytorium rosji, podobnie jak każdy inny prezydent USA od czasu aneksji półwyspu przez rosję w 2014 roku.

„Chociaż The Post nie mogło niezależnie potwierdzić tych informacji, wysoki rangą urzędnik administracji stwierdził w piątek, że Kijów podczas negocjacji z delegacją USA w zeszłym tygodniu był najbardziej zaniepokojony «lądową» częścią porozumienia, odnosząc się do «uznania» okupowanych przez rosję części Ukrainy za suwerenne terytorium Moskwy” – czytamy w publikacji NYP.

Amerykański urzędnik powiedział zachodnim mediom, że Ukraina wydaje się „gotowa zrezygnować z 20% swojego terytorium”, o ile będzie to uznanie „de facto”, a nie „de jure”.

„‘De facto’ oznacza, że uznajemy, iż rosjanie okupują te ziemie, ale nie mówimy, że (Ukraina) odda je na zawsze. ‘De jure’ oznacza, że uznajemy, iż (rosjanie) przejęli te ziemie i nigdy ich już nie odzyskamy” – powiedział urzędnik USA amerykańskim dziennikarzom.

Wysoki rangą urzędnik poinformował również, że minister obrony Ukrainy Rustem Umerow stwierdził, iż Ukraina zgadza się w około „90%” z proponowanym przez Waszyngton porozumieniem pokojowym, które omawiano w zeszłym tygodniu w Paryżu z sekretarzem stanu USA Marco Rubio oraz specjalnymi wysłannikami prezydenta Stevem Witkoffem i Keithem Kellogiem.

Jednak w niedzielę Umerow zaprzeczył doniesieniom The Post w komentarzu dla Sky News, zaznaczając, że Ministerstwo Obrony „nie podejmuje decyzji politycznych”.

„Mamy kilka zasadniczych stanowisk: poparliśmy propozycję USA dotyczącą pełnego zawieszenia broni już 11 marca, natomiast rosja jej nie poparła i nadal codziennie atakuje ukraińskie miasta oraz infrastrukturę. W takich warunkach trudno mówić o jakimkolwiek «progresie» rozmów mierzonego w procentach” – powiedział Umerow.

Specjalny wysłannik prezydenta USA Steve Witkoff stwierdził, że podczas rozmów o zakończeniu wojny w Ukrainie omawiana jest kwestia „pięciu terytoriów”.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wcześniej stwierdził, że rosyjski dyktator vladimir putin nie może okupować Ukrainy. Jednocześnie podkreślił, że Ukraina nie ma obecnie wystarczających sił do deokupacji i konieczne jest rozwiązanie dyplomatyczne.

Prezydent Zełenski zaznaczył, że wojna powinna zakończyć się przy stole negocjacyjnym.