Na lotnisku w Wilnie uważają, że ryzyko odwołania lotów jest minimalne — LRT
Kierownictwo spółki „Litewskie Lotniska” zapewnia, że regularne zamykanie przestrzeni powietrznej z powodu przelotów meteorologicznych kul z terytorium Białorusi nie spowoduje rezygnacji przewoźników z tras do Wilna.
Informuje o tym LRT.
Jak poinformował dyrektor administratora litewskich lotnisk, Simonas Bartkus, sytuacja pozostaje pod kontrolą, a popyt na loty nie maleje.
Według niego, zamknięcia przestrzeni powietrznej, które czasem trwają kilka godzin, wpływają jedynie na harmonogram wybranych lotów. Obecnie tylko dwa stałe połączenia zostały przesunięte z wieczora na czas dzienny, reszta pozostaje bez zmian.
Bartkus podkreślił, że dla większości pasażerów takie zmiany nie stanowią przeszkody w podróży, gdyż ludzie kierują się przede wszystkim własnymi planami i wygodą.
Jednocześnie dyrektor przyznał, że dopóki przeloty meteorologicznych kul odbywają się regularnie, istnieje ryzyko, iż część podróżnych odłoży swoje wyjazdy lub wybierze loty dzienne.
„Niektórzy pasażerowie uważają, że w ciągu dnia istnieje mniejsze ryzyko przekierowania lub opóźnienia, dlatego wybierają właśnie ten czas. Ale ogólnie ruch pasażerski w Wilnie pozostaje stabilny” — dodał Bartkus.
Równocześnie w „Litewskich Lotniskach” poinformowano o zwiększeniu przepustowości lotniska w Kownie — głównego lotniska rezerwowego na wypadek problemów w Wilnie.
Przypomnijmy, że Litwa rozważa możliwość pozwolenia na głosowanie od 16. roku życia.
Ponadto Komisja Europejska przygotowuje nowe sankcje wobec Białorusi w związku z hybrydowymi atakami na Litwę.
Czytaj nas na Telegram i Sends