Komisja Europejska zareagowała na pojawienie się dronów nad Belgią

Rzecznik Komisji Europejskiej, Thoma Renier, oświadczył, że systematyczne naruszanie przestrzeni powietrznej państw Unii Europejskiej przez drony, i to nie tylko państw wschodniego skrzydła, wskazuje na konieczność stworzenia „muru dronów”. Ma on chronić cały obszar UE.
Renier powiedział o tym 3 października w Brukseli, komentując pojawienie się nieznanych dronów nad Belgią.
Komisja Europejska jest przekonana, że potrzebny jest „mur dronów”, który będzie chronił całą Unię Europejską.
„Cały Unia Europejska znajduje się pod zagrożeniem” — podkreślił Renier.
Dodał, że KE wie, „co się dzieje w państwach członkowskich” i utrzymuje z nimi kontakty polityczne.
„To właśnie państwa członkowskie powinny prowadzić dochodzenia i ustalać, skąd pochodzą te drony i jakie ryzyko mogą stanowić dla tych państw” — powiedział rzecznik KE.
Renier zaznaczył, że nowe naruszenia przestrzeni powietrznej UE przez drony „jeszcze raz podkreślają to, o czym mówiła przewodnicząca KE i komisarz Kubilius w Danii: potrzebny jest mur dronów, który będzie chronił całą Unię Europejską”.
Dodał, że incydent z dronami miał miejsce nie tylko w Belgii, ale także w Niemczech.
„Już nie mówimy o krajach przyfrontowych. Już nie mówimy o krajach wschodniego skrzydła. Mówimy naprawdę o całej Unii Europejskiej” — podkreślił Thoma Renier.
W Belgii zarejestrowano lot 15 dronów nad bazą wojskową w Elsenborn, niedaleko granicy z Niemcami.
Przypomnijmy, że w Niemczech stwierdzono, że nieznane drony szpiegowały infrastrukturę kraju.
Prezydent Francji Emmanuel Macron zdecydowanie wypowiedział się na temat zagrożenia, jakie stanowią nieznane drony naruszające przestrzeń powietrzną Europy.
