Wiceprezydent USA Vance spodziewał się, że skandal korupcyjny w Ukrainie wpłynie na negocjacje pokojowe z rosją
Wiceprezydent USA, J. D. Vance, uważał, że szeroki skandal korupcyjny w Ukrainie, związany z defraudacją w sektorze energetycznym, zmusi Kijów do zgody na 28-punktowy plan pokojowy.
Informuje o tym Atlantic.
Publikacja podkreśla, że choć prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie był bezpośrednio zaangażowany w korupcję, Vance i inni urzędnicy Białego Domu uważali, że może to wpłynąć na stanowisko Ukraińców w negocjacjach i skłonić ich do rozważenia porozumienia pokojowego.
Podczas prezentacji 28-punktowego planu pokojowego Ukraina nie odrzuciła go całkowicie, a zgodziła się prowadzić dialog. Jeden z amerykańskich urzędników zaznaczył: „Myśleliśmy, że spróbujemy uchylić drzwi, ale drzwi były uchylone. Byli gotowi do rozmowy”.
Jednocześnie negocjacje pokojowe utknęły w martwym punkcie: Ukraina i USA skróciły 28-punktowy plan do 19 punktów podczas rozmów w Genewie, po czym plan przekazano stronie rosyjskiej. Kreml z kolei dał do zrozumienia, że nie odstąpi od swoich głównych żądań.
Przypomnijmy, że dyrektor NABU Semen Krywonoś skrytykował Służbę Monitoringu Finansowego za brak reakcji na schemat legalizacji środków o wartości 100 milionów dolarów.
Detektywi NABU podczas śledztwa w sprawie Mindicza odkryli ponad 500 teczek dotyczących ich kolegów i posłów.
Czytaj nas na Telegram i Sends