Dowódca ukraińskich sił zbrojnych w wywiadzie dla CNN: „Jeśli teraz nastąpi zawieszenie broni, będzie tylko gorzej”

Jeśli zawieszenie broni zostanie wkrótce wprowadzone na froncie, tylko pogorszy to sytuację ukraińskich sił zbrojnych. Wróg będzie mógł odzyskać siły, utworzyć nowe jednostki wojskowe, a następnie przegrupować się i ponownie zaatakować.

Stwierdził to Volodymyr Sablin, dowódca batalionu 66 Brygady Zmechanizowanej, w wywiadzie dla CNN.

Żołnierz twierdzi, że najlepszą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy jest rozmieszczenie wojsk NATO. W końcu rosja, bez względu na to, jak bardzo mówi, że nikogo się nie boi, w rzeczywistości boi się Stanów Zjednoczonych i NATO jako całości.

„Pokój jest czymś, co należy tu traktować śmiertelnie poważnie, a ludzie, którzy żyją pod ziemią w okopach, są sceptyczni” - powiedział dowódca.

Jeden z jego podwładnych, żołnierz o imieniu Viktor, zauważa, że istnieje tylko 30% szans na zawieszenie broni. Sytuacja na froncie jest taka, że rozejm nie jest jeszcze widoczny na horyzoncie.

„To wszystko jest bardzo skomplikowane... Druga strona wygrywa, zajmuje terytoria. A my, w zasadzie, nie mamy nic do powiedzenia” - mówią w komentarzach inni żołnierze 66 Brygady.

Wcześniej pisaliśmy o artykule w The Guardian o „kryzysie dezercji” w ukraińskich siłach zbrojnych.