$ 41.99 € 49.46 zł 11.74
-3° Kijów -7° Warszawa +14° Waszyngton
Walki o Siewiersk: co się dzieje i dlaczego Siły Zbrojne Ukrainy wycofały się z miasta

Walki o Siewiersk: co się dzieje i dlaczego Siły Zbrojne Ukrainy wycofały się z miasta

25 grudnia 2025 20:00

Kilka dni temu ukraiński front poniósł kolejną bolesną stratę w tym roku. 21 grudnia Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy oficjalnie ogłosił wycofanie się z miasta Siewiersk w obwodzie donieckim oraz odprowadzenie pododdziałów na wcześniej przygotowane, korzystniejsze linie obrony.

Decyzja ta, podjęta po miesiącach (a w szerszym ujęciu — latach) zaciekłych walk o ten kluczowy przyczółek północno-wschodniej części Donbasu, stała się logicznym zwieńczeniem jednej z najdłużej trwających bitew tej wojny. Utrata Siewierska to nie tylko kolejna zmiana na mapie działań bojowych, lecz istotna wiadomość dla całego frontu donbaskiego.

Jakie znaczenie miał Siewiersk, jak przebiegała bitwa o miasto i jakie konsekwencje niesie ten odwrót dla dalszej dynamiki frontu na kierunku wschodnim? Na te pytania próbował odpowiedzieć komentator polityczny UA.News Mykyta Traczuk wspólnie z ekspertami.

Kroniki oporu: trzyletnia bitwa o Siewiersk
 

Siewiersk to niewielkie miasteczko (12,5 km²) w rejonie bachmuckim, w północno-wschodniej części obwodu donieckiego, w pobliżu administracyjnej granicy z obwodem ługańskim. Przed wojną mieszkało tam około 15 tysięcy osób. Pod koniec 2025 roku pozostało nie więcej niż 500 mieszkańców. Mimo to ten niewielki ośrodek przez cały czas pełnoskalowej wojny odgrywał istotną rolę.

Walki o Siewiersk nigdy całkowicie nie ustały od momentu, gdy latem 2022 roku ukraińskie siły, powstrzymując natarcie wroga na kierunku limańskim, umocniły się w mieście. Od tego czasu Siewiersk stał się potężnym bastionem ukraińskiej obrony — „bramą” na drodze do Kramatorska i Słowiańska.

Miasto, położone w obniżeniu terenu na wysokim prawym brzegu rzeki Doniec Siewierski, ze swej natury stanowi „twierdzę”. Oznacza to, że bezpośrednie zdobycie miejscowości frontalnym atakiem jest niezwykle trudne. Jej zajęcie przez wojska rosyjskie było niemożliwe bez wcześniejszego przejęcia kontroli nad kluczowymi wzniesieniami na południe i północ od miasta.

Pierwsze szturmy rozpoczęły się latem 2022 roku. Następnie zostały wznowione wiosną 2023 roku, po tym jak rosyjskie wojska umocniły się w Bachmucie. Głównym kierunkiem natarcia była próba obejścia miasta od północy w celu dotarcia do tylnych szlaków zaopatrzeniowych Sił Zbrojnych Ukrainy. Wówczas ukraińskim obrońcom udało się zatrzymać przeciwnika, zadając mu znaczne straty w sprzęcie i ludziach. W latach 2023 i 2024 Siewiersk znajdował się w stanie półokrążenia. Miasto było nieustannie ostrzeliwane przez artylerię i lotnictwo, jednak wszystkie próby szturmu były skutecznie odpierane.

Сіверськ: життя у підвалах під постійними обстрілами — фото


Radykalna zmiana sytuacji operacyjnej wokół Siewierska rozpoczęła się latem 2025 roku, po upadku Czasiw Jaru. Rosyjskiemu dowództwu, po skoncentrowaniu ogromnych zasobów, udało się stopniowo przełamać opór na skrzydłach.

Pozwoliło to przeciwnikowi stworzyć stabilny „korytarz” ostrzału ostatniej arterii logistycznej prowadzącej do Siewierska — drogi Siewiersk–Serebrianka. Miasto znalazło się w operacyjnym okrążeniu, przekształcając się w tzw. „ognisty worek”. Położenie ukraińskich żołnierzy dodatkowo komplikowały dominujące wzniesienia wokół miasta, które stopniowo przechodziły pod kontrolę przeciwnika, umożliwiając mu korygowanie ognia artyleryjskiego i prowadzenie precyzyjnych ostrzałów pozycji obronnych.

W grudniu 2025 roku nacisk osiągnął punkt krytyczny. Wojska rosyjskie, wykorzystując przewagę w artylerii, dronach FPV oraz ciężkich bombach lotniczych, zaczęły metodycznie kruszyć ukraińską obronę już w obrębie samego miasta. Posuwały się naprzód z północy i wschodu, stosując taktykę „infiltracji” niewielkimi grupami piechoty. Już w połowie grudnia stało się jasne, że większość Siewierska znajduje się pod kontrolą rosjan.

W obliczu realnego zagrożenia całkowitym okrążeniem i zniszczeniem zgrupowania ukraińskie dowództwo podjęło trudną, lecz jedyną słuszną decyzję o zorganizowanym odwrocie. Wycofanie przeprowadzono bez paniki i przy minimalnych stratach. Pododdziały odeszły na przygotowane linie położone dalej na zachód, umacniając się na nowych pozycjach. Sami żołnierze podkreślają, że wzniesienia na zachód od utraconej miejscowości doskonale nadają się do obrony i są dobrze przygotowane pod względem inżynieryjnym.

Як виглядає Сіверськ взимку 2024 року: місто у 13 фото

Strategiczne znaczenie Siewierska
 

Znaczenie Siewierska wykraczało daleko poza jego niewielką powierzchnię. Po pierwsze, był on naturalną „twierdzą” na drodze przeciwnika. Kontrola nad okolicznymi wzniesieniami dawała Siłom Zbrojnym Ukrainy możliwość obserwowania i ostrzeliwania wroga na dziesiątki kilometrów na wschód i południe, zakłócając jego logistykę w głębi terytorium okupowanego. Były to „oczy” ukraińskiej obrony na tym kierunku.

Po drugie, Siewiersk był głównym punktem oporu tzw. „łuku siewierskiego”. Dopóki miasto się broniło, wojska rosyjskie nie mogły rozpocząć pełnoskalowej ofensywy na kluczowe miasta aglomeracji — Słowiańsk i Kramatorsk — z tego kierunku. Siewiersk stanowił ich wysuniętą tarczę oraz „bramę” prowadzącą do tych miast.

Po trzecie, miejscowość miała również znaczenie symboliczne. Jej wytrwałość przez wszystkie lata pełnoskalowej wojny była symbolem niezłomności ukraińskich żołnierzy. Z tej perspektywy utrata miasta stanowi kolejny negatywny czynnik psychologiczny zarówno dla żołnierzy Sił Obrony, jak i dla ukraińskiego społeczeństwa.

Należy jednak podkreślić, że ukraińscy obrońcy wykonali swoje główne zadanie: przez lata wiązali znaczne siły przeciwnika, zadając mu ogromne straty, a jednocześnie zyskali czas na budowę nowych linii obronnych w głębi terytorium.

Dla armii rosyjskiej zdobycie Siewierska jest bez wątpienia ważnym sukcesem taktycznym. Jednak zwycięstwo to zostało osiągnięte kosztem ogromnych nakładów czasu, sprzętu i siły żywej. Miasto zostało niemal całkowicie zniszczone, a jego zajęcie samo w sobie nie przynosi efektu natychmiastowego przełomu operacyjnego. Teraz rosyjskie wojska będą musiały szturmować nowe, wcześniej przygotowane ukraińskie pozycje na wzniesieniach na zachód od Siewierska, co okaże się dla przeciwnika zadaniem nie mniej trudnym.

Северск (Украина) — Википедия

Co czeka front po wycofaniu się z Siewierska?
 

Wycofanie się z Siewierska oznacza zakończenie kolejnego etapu bitwy o Donbas i otwiera nową, nie mniej napiętą fazę. Operacyjna pauza, która potrwa w najbliższych tygodniach, zostanie wykorzystana przez obie strony do przegrupowania sił.

Dla Sił Zbrojnych Ukrainy pierwszym zadaniem jest umocnienie się na nowych liniach obronnych. Pozycje te, według dostępnych źródeł, były przygotowywane przez wiele miesięcy jako część ogólnego systemu obrony aglomeracji słowiańsko-kramatorskiej. Znajdują się one na równie korzystnych wzniesieniach i — jak się podkreśla — są dobrze wyposażone pod względem inżynieryjnym.

Wojska rosyjskie z kolei zyskują obecnie możliwość natarcia w kierunku Słowiańska. Postępy przeciwnika obserwowane są po stronie wschodniej, w kierunku Swiato-Pokrowskiego oraz Riznykiwki. Należy jednak pamiętać, że odległość od Siewierska do Słowiańska wciąż wynosi około 30 kilometrów. W realiach tej wojny jest to bardzo długi i trudny do pokonania dystans.

Najważniejszą konsekwencją upadku Siewierska jest to, że linia frontu zbliżyła się do ostatnich naturalnych rubieży obronnych przed Słowiańskiem i Kramatorskiem. Najbliższe miesiące pokażą, czy ukraińskiej obronie uda się ustabilizować sytuację, czy też już wkrótce dojdzie do wielkiej bitwy o kluczowe miasta Donbasu, które wciąż pozostają pod kontrolą Ukrainy.

Сіверськ залишається під контролем ЗСУ | UA.NEWS

Opinie ekspertów
 

Ekspert wojskowy, emerytowany pułkownik SBU Ołeh Starikow, zauważa, że sytuacja na całej linii styczności bojowej — od północnego po południowy odcinek frontu — pozostaje trudna, ale stabilna. Obecnie nie ma żadnych oznak, by front miał się załamać.

„Kierunek siewierski, który stopniowo przekształca się w kierunek słowiański, miał charakter odciągający i drugorzędny. Jednak w związku z ciągłą zmianą sytuacji nie poprawia się ona dla Sił Zbrojnych Ukrainy, ponieważ armia ukraińska znajduje się w strategicznej obronie. Gdy jesteś w obronie, sytuacja z definicji się nie poprawia… Kierunek siewierski, biorąc pod uwagę jego położenie geograficzne, sam w sobie prowadzi do kryzysu operacyjno-taktycznego. Teraz wektor ataków przesuwa się w stronę Słowiańska. Niebezpieczeństwo polega na tym, że w ten sposób tworzy się operacyjna możliwość dla Sił Zbrojnych federacji rosyjskiej do formowania taktycznych przyczółków i budowy dogodnych pozycji w kontekście prowadzenia działań bojowych w kierunku umocnionego rejonu słowiańsko-kramatorskiego. Trzeba jednak pamiętać, że na wojnie możliwe jest wszystko. Przeciwnik wywiera presję i podjęto decyzję o odwrocie na wcześniej przygotowane pozycje. Strategia „ani kroku wstecz”, stosowana przez Siły Zbrojne Ukrainy, jest bardzo dyskusyjna — rosjanie nauczyli się już ją przełamywać” — podkreśla ekspert.

Ołeh Starikow dodaje, że operacja zajęcia Siewierska miała absolutnie klasyczny charakter — dokładnie taki, jakiego uczy się w akademiach wojskowych. Obejmowała okrążenie z północy, południa i wschodu, objęcie całej logistyki pod kontrolę ogniową, infiltrację, a w końcu okupację.

Ekspert wojskowy Ołeh Żdanow uważa, że utrata terytoriów, nawet w niewielkiej skali, jest zjawiskiem negatywnym. Wycofujemy się, choć bardzo chcielibyśmy, aby było inaczej.

„To nie jest dobre. Tym bardziej, że demoralizuje to społeczeństwo oraz żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy, a jednocześnie daje impuls rosyjskim okupantom. Z wojskowego punktu widzenia utrata Siewierska jest wynikiem działań naczelnego dowództwa oraz systemu mobilizacyjnego. Po prostu brakuje nam sił i środków, aby utrzymywać poszczególne linie obrony. Problem Siewierska polegał na tym, że rosjanie z marszu sforsowali rzekę Bachmutkę, którą liczyliśmy wykorzystać jako rubież obronną. Nie stała się ona naturalną przeszkodą. W związku z tym w samym mieście nie było już kolejnej linii obrony. Na niektórych odcinkach infiltracja okupantów była bardzo duża. Dlatego, aby zachować żołnierzy i nie utracić zdolności bojowej pododdziałów, podjęto decyzję o odwrocie. Mam nadzieję, że linie, na które się wycofaliśmy, są rzeczywiście dobrze przygotowane. Zaznaczę też, że Siewiersk leży w obniżeniu terenu, a za nim znajdują się dominujące wzniesienia. To zdecydowanie bardziej korzystna pozycja. Istnieją też szanse, by urządzić rosjanom w rejonie Siewierska coś na wzór ‘Czornobajiwki’, gdzie będą po prostu systematycznie niszczeni. Ogólnie jednak bardzo przykre jest to, że nie jesteśmy w stanie utrzymać obrony i stopniowo się cofamy” — podkreślił Ołeh Żdanow.

Podsumowując, intensywna i krwawa bitwa o Donbas trwa nadal, a ciężkie starcia toczą się o każde wzniesienie i każdą miejscowość. Upadek Siewierska jest poważną stratą operacyjną, lecz w żadnym wypadku nie stanowi strategicznej klęski. To jedynie kolejny trudny etap wojny obronnej, w którym odporność ukraińskich obrońców, terminowe zaopatrzenie oraz umiejętne zarządzanie zasobami będą decydującymi czynnikami dla utrzymania kluczowych miast Donbasu.

Tak, sam Siewiersk został już okupowany. Jednak bitwa o Wschód widocznie trwa dalej — na nowych liniach obrony, przygotowanych właśnie na taki rozwój wydarzeń.

Czytaj nas na Telegram i Sends