Z powodu ataków rosji system energetyczny Ukrainy działa na granicy swoich możliwości — Czerwony Krzyż

Ataki rosji na obiekty infrastruktury krytycznej podczas wojny gwałtownie zwiększają ryzyko dla ludności cywilnej w przededniu zimy.

Poinformowała o tym dyrektorka regionalna Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża w Europie i Azji Centralnej Ariane Bauer.

Podkreśliła, że światło, ciepło i woda są niezbędne do przetrwania zimy, jednak dostęp do tych usług nieustannie maleje z powodu ataków na wodociągi, elektrownie i inną infrastrukturę.

Bauer zaznaczyła, że obiekty dostarczające ludności energię elektryczną i wodę są chronione prawem humanitarnym międzynarodowym. Jej zdaniem, wraz ze zbliżaniem się zimy, nowe ataki jedynie zwiększają presję na system energetyczny i sieci komunalne, które po latach rosyjskiej agresji działają na granicy swoich możliwości.

Przypomnijmy, że infrastruktura energetyczna Ukrainy padła ofiarą szeroko zakrojonego ataku balistycznego ze strony rosyjskich wojsk terrorystycznych. System zasilania udało się częściowo ustabilizować, jednak wprowadzono harmonogramy godzinowych wyłączeń prądu.

W niedzielę, 9 listopada, wyłączenia w Ukrainie znacznie się nasiliły. Zwiększą się ich objętość i czas trwania, a harmonogramy będą obowiązywać w większości regionów. Ponadto, 8 listopada wyłączenia stosowane były do końca dnia.

Pod wieczór 8 listopada, w wyniku ataków rosyjskich terrorystów, dwie elektrociepłownie państwowej spółki „Centrenergo” przerwały pracę — Elektrownia Zmijiwska w obwodzie charkowskim oraz Elektrownia Trypilska w obwodzie kijowskim.