Do Waszyngtonu przybyła delegacja z Ukrainy: tematem rozmów będą sankcje oraz rosyjska propaganda prowadzona za pośrednictwem cerkwi

Dziś, 3 czerwca, do Waszyngtonu przybyła ukraińska delegacja na czele z pierwszą wicepremier i minister gospodarki Julią Swyrydenko. Strony planują omówić wsparcie obronne oraz sankcje przeciwko rosjanom, w tym projekt ustawy senatora Lindsey’ego Grahama.
Poinformował o tym szef Kancelarii Prezydenta Andrij Jermak, który również znalazł się w składzie delegacji, wraz z innymi przedstawicielami Kancelarii i Ministerstwa Obrony.
W porządku obrad znalazły się także kwestie sytuacji na froncie oraz utworzenia Funduszu Inwestycyjnego Odbudowy.
„Poruszymy również temat powrotu deportowanych przez rosję ukraińskich dzieci i wsparcia dla tego procesu. Omówimy także rosyjską propagandę związaną z kwestiami cerkwi” – dodał Jermak.
Planowane są spotkania z przedstawicielami obu partii oraz zespołem Donalda Trumpa, aby poinformować ich o przeciąganiu wojny przez rosję — dodał Andrij Jermak.
Przypomnijmy, że w USA marszałek Izby Reprezentantów Mike Johnson poparł wprowadzenie przez Kongres surowszych sankcji wobec rosji, jako odpowiedź na jej długotrwałą agresję przeciwko Ukrainie.
Nowe sankcje wobec rosji mają zostać wprowadzone przed szczytem państw G7, który odbędzie się w dniach 15–17 czerwca. Na to liczy republikański senator Lindsey Graham. Wraz ze współautorem projektu ustawy o nowych sankcjach, demokratą Richardem Blumenthalem, odwiedził Kijów i inne europejskie stolice.
W Stambule odbyła się druga runda rozmów pokojowych między Ukrainą a rosją, jednak zakończyła się bez przełomu. Pomimo porozumienia w sprawie wymiany jeńców, kreml nadal nalega na całkowitą kapitulację Kijowa.
