MAEA wezwała Moskwę do pilnego zwrotu ZEJ pod kontrolę Ukrainy

Zarząd MAEA wezwał do pilnego zwrotu pod pełną kontrolę Ukrainy Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, która od dwóch lat jest zajęta przez rosyjskich okupantów.

Poinformowało o tym Ministerstwo Energetyki Ukrainy na swojej stronie na Facebooku.

«Rada Gubernatorów MAEA zatwierdziła rezolucję w sprawie pilnego zwrotu Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej pod pełną kontrolę Ukrainy. Rada Gubernatorów MAEA poparła większością głosów projekt rezolucji w sprawie bezpieczeństwa jądrowego, ochrony i zabezpieczeń w Ukrainie opracowany przez Ukrainę», - czytamy w oświadczeniu.

Dokument wzywa federację rosyjską do pilnego wycofania całego nieautoryzowanego personelu, wraz z wojskiem, z ZEJ i natychmiastowego zwrotu elektrowni pod pełną kontrolę właściwych organów Ukrainy zgodnie z licencją wydaną przez Państwowy Inspektorat Regulacji Jądrowej Ukrainy. Jest to niezbędne do zapewnienia jej bezpiecznej i niezawodnej pracy.

«federacja rosyjska otwarcie demonstruje wrogość wobec agencji i celowo podważa zaufanie do systemu nierozprzestrzeniania broni jądrowej. Popierając rezolucję przygotowaną dziś przez Ukrainę, kraje wyślą jasny sygnał do rosji, aby zaprzestała swoich nielegalnych działań. Głosowanie za tą rezolucją świadczy o zaangażowaniu MAEA i potrzebie przywrócenia bezpieczeństwa największej elektrowni jądrowej w Europie. W końcu nawet drobny wypadek w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej może powstrzymać przyszły rozwój energetyki jądrowej na świecie», - powiedział minister energetyki Herman Halushchenko, który przewodniczy ukraińskiej delegacji na posiedzenie Rady.

Ponadto przyjęty dokument wyraża poważne zaniepokojenie niestabilnym stanem bezpieczeństwa jądrowego i ochrony w ZEJ.

Przypomnijmy, że 6 marca Rafael Grossi, dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, odwiedził Soczi, aby przeprowadzić konsultacje w sprawie okupowanej Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej.

Wcześniej pisaliśmy, że reaktory tymczasowo okupowanej Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej wkrótce wygasną. Problem w tym, że nie ma nikogo, kto mógłby je w razie potrzeby zastąpić.

Przypominamy również, że w okupowanej przez rosyjskich interwentów Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej (ZEJ) brakuje personelu, ponieważ najeźdźcy odmawiają dopuszczenia pracowników bez paszportów kraju agresora.