NABU mogło przyjść do przyjaciela prezydenta, w przeciwieństwie do DBR — Fursa

Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy nigdy nie było idealną instytucją. Jednak miało wystarczającą niezależność, by pojawić się u przyjaciela prezydenta, powiedział ekspert finansowy Serhii Fursa w wywiadzie dla UA.News.
Według Fursy, NABU od samego początku było tworzone jako niezależna instytucja. Ma wiele problemów – między innymi istnieją wątpliwości co do poziomu profesjonalizmu.
"Jednak ono (NABU – przyp. red.) zdecydowanie wyróżnia się jakością na tle innych służb w Ukrainie. To naprawdę instytucja, która działała jako niezależny organ. To, co robiło NABU, jest bardzo wymowne. Trudno sobie wyobrazić, żeby wyimaginowane DBR przyszło do przyjaciela prezydenta. To jest niemożliwe” — podkreślił ekspert.
Wcześniej Serhii Fursa udzielił obszernego wywiadu dla UA.News, w którym przedstawił swoje spojrzenie na sytuację wokół NABU i SAP.
