Nowym atakiem na energetykę Ukrainy putin wysłał światu „tępy sygnał” — MSZ

Rosyjski dyktator władimir putin celowo przeprowadził masowy atak na ukraińską energetykę w trzecią rocznicę rozpoczęcia podobnych uderzeń. Był to „tępy sygnał” Kremla skierowany do całego świata.
O tym na briefingu poinformował rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy, Heorhij Tychyj.
Dyplomata podkreślił, że Ukraina obecnie pracuje nad uruchomieniem wszystkich możliwych mechanizmów w ramach organizacji międzynarodowych i struktur integracyjnych, aby uzyskać adekwatną reakcję na rosyjski terror.
„Minister rano zaznaczył, że naszym zdaniem putin świadomie zrobił to 10 października, w trzecią rocznicę pierwszego masowego ataku na ukraińską energetykę. To prosty, tępy sygnał rosji dla świata, że polityka agresji i terroru trwa, i że rosja przez te trzy lata nie zmieniła kursu — nadal stawia na agresję, terror i ultimata” – powiedział rzecznik MSZ.
Zwrócił uwagę, że Moskwa w tym samym czasie wciąż odrzuca wszelką dyplomację i inicjatywy pokojowe.
„Można powiedzieć, że rosjanie są gorsi od Hamasu… Bo nawet Hamas, jak widzimy, idzie na zawieszenie ognia i podejmuje kroki w stronę pokoju… A tymczasem w Europie widzimy, jak Moskwa przeciwnie — pogłębia terror i kontynuuje absolutnie bezsensowną wojnę, którą sama rozpoczęła, której nie może wygrać i której nigdy nie wygra” – dodał Tychyj.
Szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha wezwał partnerów do zdecydowanej odpowiedzi na rosyjskie ataki wymierzone w krytyczną infrastrukturę cywilną.
Przypomnijmy, że w nocy z 9 na 10 października rosja przeprowadziła masowe ataki rakietowe i dronowe na Ukrainę. Rosyjskie wojsko uderzyło m.in. rakietami balistycznymi w Dniepr i Zaporoże, gdzie doszło do silnych eksplozji.
Około godziny 02:00 okupanci zaatakowali Zaporoże dronami-kamikadze Shahed, w wyniku czego doszło do pożaru budynku. W wyniku ostrzału w mieście zginęło dziecko.
W Kijowie rosyjskie ataki rozpoczęły się jeszcze późnym wieczorem 9 października. Agresor wystrzelił w stronę stolicy drony, co doprowadziło do licznych eksplozji. W wyniku ataków rannych zostało 9 osób.
Mer Kijowa Witalij Kliczko poinformował, że na skutek rosyjskich ataków cała lewobrzeżna część miasta została pozbawiona energii elektrycznej.
