„Kwestia przyszłości”: Zełenski o przystąpieniu do NATO i gwarancjach ze strony USA
Prezydent Wołodymyr Zełenski oświadczył, że Stany Zjednoczone na razie nie są gotowe, by widzieć Ukrainę w NATO. Jednocześnie Kijów oczekuje od Waszyngtonu skutecznych dwustronnych gwarancji bezpieczeństwa, które mogą stać się tymczasową alternatywą. Ukraina chce poznać szczegóły tych gwarancji już w najbliższych dniach.
Prezydent Wołodymyr Zełenski podczas rozmowy z mediami zaznaczył, że kwestia członkostwa Ukrainy w NATO pozostaje otwarta, ale nie jest sprawą najbliższej przyszłości. Według niego Stany Zjednoczone nie wykazują na razie gotowości do przyjęcia Ukrainy do Sojuszu.
„Członkostwo Ukrainy w NATO to kwestia przyszłości” – powiedział Zełenski. Zamiast tego Kijów koncentruje się obecnie na realnych, działających gwarancjach bezpieczeństwa. Prezydent podkreślił, że chodzi nie tylko o europejską „Koalicję chętnych”, lecz także o kluczowego partnera – Stany Zjednoczone.
„Bardzo ważne są dla nas dwustronne gwarancje bezpieczeństwa między Ukrainą a USA” – podkreślił.
Zełenski doprecyzował, że w 20-punktowym dokumencie, który jest obecnie omawiany przez strony, znajduje się zapis de facto powtarzający zasadę artykułu 5 NATO. „W dokumencie mowa jest o artykule 5 MIRL – czyli o tym samym, co artykuł 5 NATO” – wyjaśnił prezydent.
Dodał, że Ukraina chce uzyskać jasne i zrozumiałe warunki już w najbliższych dniach: „Chcemy szczegółowo zająć się tą kwestią w najbliższych dniach, tygodniach. Myślę, że jednak w ciągu kilku dni będziemy rozumieli szczegóły tych gwarancji bezpieczeństwa”.
Ukraina oczekuje, że takie gwarancje mogą stać się realną tarczą w okresie, gdy droga do NATO pozostaje perspektywą długoterminową.
Czytaj nas na Telegram i Sends