Rekrutacja do Sił Zbrojnych nie oznacza unieważnienia mobilizacji i poboru - Ministerstwo Obrony Narodowej
Rzecznik Ministerstwa Obrony Ukrainy Illarion Pavliuk wyjaśnił, że rekrutacja do Sił Zbrojnych nie oznacza anulowania mobilizacji i poboru. Armia nadal będzie w stanie rekrutować wymaganą liczbę osób, wyjaśnił, odnosząc się do około pół miliona obywateli, o których wcześniej wspominał prezydent Volodymyr Zelenskyy.
Podczas telemaratonu Pavliuk podkreślił, że ogłoszona rekrutacja do sił zbrojnych może wywołać u ludzi fałszywe wrażenie, że tylko ci, którzy chcą bronić kraju, teraz go bronią.
Tak nie jest, ponieważ celem innowacji jest poprawa obsługi i podejścia do procesu mobilizacji.
«Oferujemy wybór specjalności, aby dołączyć do Sił Zbrojnych dobrowolnie, bez czekania na mobilizację lub powołanie. Nie oznacza to jednak, że tylko ci, którzy chcą służyć, będą mogli to zrobić i że teraz można wybrać tylko specjalności niebojowe, mimo że armia naprawdę potrzebuje różnych specjalności», - powiedział rzecznik Ministerstwa Obrony.
Wcześniej zastępca przewodniczącego Komitetu Rady Najwyższej ds. Bezpieczeństwa Narodowego, deputowana z partii Sługa Narodu Maryana Bezuhla, ogłosiła projekt ustawy o rekrutacji, mobilizacji i służbie wojskowej, który jest przygotowywany do rejestracji w parlamencie.
Sztab Generalny i Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy złożyli wniosek o mobilizację 450-500 tys. osób, co będzie wymagało 500 mld UAH.
W wywiadzie dla Radia NV Serhiy Rakhmanin, członek Komisji Bezpieczeństwa Narodowego, Obrony i Wywiadu, skomentował oświadczenie prezydenta Zelenskyego o potrzebie mobilizacji do pół miliona osób.