Służba Bezpieczeństwa Ukrainy demaskuje byłego wiceszefa MZU za oszustwa dotyczące donacji

Eksperci cybernetyczni SBU zdemaskowali byłego wiceministra zdrowia za interesy związane z uruchomieniem cyfrowej medycyny. Jego działania zadały państwu straty w wysokości 2 mln hrywien.
Według SBU, działania byłego urzędnika uniemożliwiły stworzenie rejestru dawców, czyli Jednolitego Państwowego Systemu Informacyjnego dla Transplantacji Organów, oraz jego integrację z systemami państw obcych i organizacji międzynarodowych.
Śledztwo wykazało, że pracownicy Ministerstwa Zdrowia mieli wprowadzić elektroniczny rejestr żywych dawców komórek macierzystych. Fundusze pożyczkowe na uruchomienie tego projektu zapewnił Międzynarodowy Bank Odbudowy i Rozwoju.
I tak pod koniec 2018 r. były wiceszef Ministerstwa Zdrowia zawarł umowę z szefem stołecznej firmy informatycznej na wdrożenie tej cyfryzacji. Następnie firma otrzymała pieniądze na zainstalowanie w oddziale odpowiedniego oprogramowania do obsługi rejestru.
Wykonawcy nie wywiązali się jednak ze swoich zobowiązań i nie dostarczyli niezbędnej technologii do Ministerstwa Zdrowia, ale urzędnik podpisał akt przyjęcia i przekazania produktów programowych.
Specjaliści cybernetyczni SBU przeprowadzili śledztwo i zebrali dowody, po czym przeprowadzono ekspertyzy, które potwierdziły udział byłego najwyższego urzędnika w nielegalnych działaniach.
Potwierdzono m.in. autentyczność jego podpisu w dokumentach.
Były urzędnik został już poinformowany o podejrzeniach. Trwa postępowanie przygotowawcze.
Wcześniej organy ścigania ujawniły zakrojony na szeroką skalę schemat korupcyjny w Państwowej Służbie Ukrainy ds. ochrony praw konsumentów. W efekcie prawie wszyscy członkowie ścisłego kierownictwa zostali uznani za podejrzanych.
Przypomnimy, że wcześniej SBU zdemaskowała intruza, który z powodu konwersatorium co miesiąc szkodził państwu o ponad 20 mln hrywien.
Służby specjalne zablokowały również kanał importu i sprzedaży podrobionych leków dla chorych na raka. «Biznes» zorganizowali tubylcy z tymczasowo okupowanego Ługańska.
Ponadto SBU ujawniła kradzież komponentów do przeciwlotniczych systemów rakietowych. Przestępcy działali na terenie obwodu żytomierskiego.
