W rosyjskim samolocie Ił-76 nie było ukraińskich jeńców, powiedział Danilov

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Oleksii Danilov potwierdził, że samolot Ił-76 rzeczywiście rozbił się w rosji, ale na jego pokładzie nie było ukraińskich jeńców wojennych. Ukraina nie ma jednak wystarczających informacji, czy jeńcy, którzy mieli zostać wymienieni tego dnia, nadal żyją.

Oleksii Danilov powiedział to w wywiadzie dla Babel.

«Mogę powiedzieć z całą pewnością, że naszych więźniów tam nie było. Mówię to na podstawie doświadczeń, które mieliśmy po Teheranie i tego, co wydarzyło się później. Gdyby to naprawdę się wydarzyło, ilość materiału biologicznego, tego, co nazywa się, powiedzmy, martwymi, byłaby znaczna», - podkreślił Danilov.

Rosjanie wykorzystaliby tę sytuację i sfilmowali ją dla telewizji, powiedział sekretarz RBNO, dodając, że we współczesnym świecie nic nie można ukryć.

«Nie było czegoś takiego, mieli przygotowaną całą historię. Więc poczekajmy, musimy po prostu poczekać. Gdyby to się wydarzyło, to wierzcie mi, Lavrov krzyczałby w ONZ, a oni by to wszystko pokazali. Nie mają nic do pokazania, bo gdyby to naprawdę się wydarzyło, to byłby zupełnie inny obraz», - wyjaśnił.

Rosyjski przywódca vladimir putin kłamie, twierdząc, że rosyjska obrona powietrzna nigdy nie zestrzeliła jego samolotu, powiedział wcześniej Andrii Yusov, przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadowczego ukraińskiego Ministerstwa Obrony.

rosjanie nie wykazali gotowości do przekazania Ukrainie ciał więźniów, którzy rzekomo znajdowali się na pokładzie rosyjskiego Ił-76, który rozbił się w obwodzie biełgorodzkim w rosji w dniu 24 stycznia, powiedział Andrii Yusov.

Pierwsze zdjęcia satelitarne zostały opublikowane w Internecie, pokazując miejsce katastrofy rosyjskiego wojskowego samolotu transportowego Ił-76 w pobliżu Biełgorodu.