$ 39.64 € 42.3 zł 9.75
+12° Kijów +14° Warszawa +23° Waszyngton

Gabinet Ministrów zdemaskował rosyjskiego szpiega: od 10 lat pracował dla FSB

Ілона Завальнюк 21 czerwca 2022 10:41
Gabinet Ministrów zdemaskował rosyjskiego szpiega: od 10 lat pracował dla FSB

Ukraińskie służby specjalne zdemaskowały rosyjskich agentów w Gabinecie Ministrów oraz Izbie Przemysłowo-Handlowej.

Według SBU funkcjonariusze przekazywali wrogowi informacje wywiadowcze o stanie zdolności obronnych, zarządzaniu granicą państwową, a także dane osobowe ukraińskich stróżów prawa.

Rosyjski agent w gabinecie ministrów został zwerbowany przez rosyjską FSB jeszcze w 2012 roku podczas podróży do rosji. W celu przekazania danych urzędnik zaaranżował poprzez zamknięty kanał Telegram spotkanie ze swoim «łącznikiem» - jednym z pracowników Izby Przemysłowo-Handlowej.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy

«Z tej podróży urzędnik wrócił już z pseudonimem operacyjnym, telefonem komórkowym do komunikacji i zadaniem zbierania tajnych informacji, które krążą w Gabinecie ministrów. Przestępca albo drukował tajne dokumenty, albo je fotografował i zapisywał na pendrive. W celu przekazania plików umówił się ze swoim « łącznikiem» - jednym z pracowników Izby Przemysłowo-Handlowej - na zamkniętym kanale Telegram. «Łącznik» został też zwerbowany w Moskwie przez służbę FSB nr 5. Pracownik Izby Handlowo-Przemyslowej zostal następnie poinstruowany w tymczasowo okupowanym Simferopolu. SBU zidentyfikowała jednego z tych, którzy szkolili go na agenta - to Yuriy Vodolazskij, przedstawiciel piątej służby FSB.»

Jak szpiedzy rosji przekazywali dane i kontaktowali się z prowadzącymi


Schemat przekazywania danych wywiadowczych polegał na tym, że urzędnik przekazywał je «łącznikowi» z Izby Przemysłowo-Handlowej, który szyfrowanymi kanałami komunikacji przekazywał je rosji.

Rosyjscy kuratorzy płacili im za informacje od 2 do 15 tys. dolarów za zlecenie. Kwota zależała od stopnia tajności znaczenia zbieranych danych.

Łącznik otrzymywał pieniądze za swoją pracę podczas bezpośrednich spotkań z kuratorami. Spotkania te odbywały się na terenie Krymu lub w krajach trzecich.

Zwykle FSB płaciło mu za dwóch, a w Kijowie urzędnik rozdzielał pieniądze. W tym samym czasie dokonywał doboru innych «kandydatów» do rekrutacji.



Śledczy SBU poinformowali obu sprawców o podejrzeniu zdrady stanu. Sąd nakazał ich zatrzymanie w areszcie. Trwa śledztwo przedprocesowe.