$ 41.57 € 47.33 zł 11.09
+13° Kijów +15° Warszawa +29° Waszyngton

Wojna w Ukrainie wpłynie na wybór papieża – religioznawca

Олег Бесараб 29 kwietnia 2025 19:09
Wojna w Ukrainie wpłynie na wybór papieża – religioznawca

Wojna rosji przeciwko Ukrainie będzie jednym z czynników, które wpłyną na decyzje kardynałów Kościoła rzymskokatolickiego podczas zbliżającego się konklawe w sprawie wyboru nowego papieża.

Tak stwierdził w komentarzu dla Ukrinformu religioznawca i doktor teologii Anatolij Babiński.

„Wojna rosyjsko-ukraińska będzie jednym z czynników wpływających na to konklawe. Może kardynałowie nie będą bezpośrednio omawiać historii stosunków ukraińsko-rosyjskich, ale kwestie pokoju i wojny leżą w sferze budowania pokoju, której Kościół nie może pominąć” – powiedział.

Zdaniem eksperta sytuacja w Ukrainie już pokazała, że niektóre koncepcje teologiczne rozwijane w katolickiej teologii od czasów II wojny światowej okazały się nieskuteczne – na przykład postulaty dotyczące całkowitego rozbrojenia.

„Nie żyjemy w idealnym świecie, jak niektórzy mogliby sądzić. A opór bez przemocy w naszych realiach byłby samobójstwem – nawet papież Franciszek zaczynał to rozumieć. Bez wątpienia będzie to tło dla tego konklawe – wszyscy kardynałowie będą mieli to na uwadze, przynajmniej ogólnie” – wyjaśnił Babiński.


Według niego na liście faworytów są kardynałowie, którzy wykazują pewne sympatie do rosji lub mogą nie w pełni rozumieć specyfikę procesów zachodzących w postradzieckiej Europie Wschodniej.

„Są kandydaci z Europy o poglądach rusofilskich – nawet jeśli potępiają samą wojnę, okazują pewną sympatię wobec rosji. Uważają wojnę za kaprys historii i nie dostrzegają jej imperialistycznych korzeni” – zauważył religioznawca.

Ponadto, jak zaznaczył doktor teologii, kardynałowie pochodzący np. z Afryki mogą mieć trudności ze zrozumieniem kontekstu sytuacji, ponieważ pochodzą z krajów utrzymujących szczególne relacje z rosją.

„Nie zawsze postrzegają rosję jako państwo kolonialne. W ich oczach kolonializm to przede wszystkim Zachód. Jednak miałem kiedyś spotkanie w Korei z tamtejszym kardynałem, który doskonale rozumiał sytuację (to był rok 2015, kiedy nasze terytoria były już okupowane). Tak więc pochodzenie geograficzne kardynałów ma znaczenie, choć nie decyduje o wszystkim” – zaznaczył Babiński.

Według niego, podczas głosowania kardynałowie będą kierować się określonymi kryteriami, jakie powinien spełniać przyszły papież. Na pierwszym miejscu będzie zdolność do reformowania wewnętrznej struktury Watykanu i wspierania rozwoju Kościoła.

„Przede wszystkim chodzi dziś o zakończenie reformy Kurii Rzymskiej (najwyższego organu wykonawczego Watykanu), aby ta instytucja działała sprawniej i lepiej realizowała misję Kościoła. A ta pozostaje niezmienna: szerzenie Ewangelii i głoszenie chrześcijańskiego przesłania na całym świecie” – wyjaśnił Babiński.

W dalszej kolejności kardynałów będą interesować kwestie ochrony środowiska oraz migracji, a dopiero potem geopolityka.

„Bez wątpienia geopolityka jest istotna, ponieważ Watykan zawsze podkreśla swoje zaangażowanie w budowanie pokoju między narodami. W tym kontekście doświadczenie dyplomatyczne kandydata może okazać się bardzo ważne. Szczególnie palącą kwestią są relacje z państwami Azji, zwłaszcza z Wietnamem i Chinami, gdzie dominują reżimy ateistyczne” – powiedział religioznawca.

Przypomnijmy, że papież Franciszek zmarł w Poniedziałek Wielkanocny, 21 kwietnia 2025 roku, w wieku 88 lat, w swojej rezydencji w Domu Świętej Marty w Watykanie.

26 kwietnia został pochowany w Bazylice Santa Maria Maggiore w Rzymie.