Wicepremier Czernyszow przybył do NABU po doniesieniach o podejrzeniach korupcyjnych

Wicepremier i minister ds. jedności narodowej Ołeksij Czernyszow osobiście udał się do Narodowego Biura Antykorupcyjnego Ukrainy (NABU), aby wyjaśnić sytuację związaną z doniesieniami o możliwych działaniach proceduralnych wobec niego.
Poinformował o tym na Facebooku.
„Pojawiło się wiele plotek dotyczących możliwych działań proceduralnych wobec mnie, dlatego postanowiłem osobiście zgłosić się do NABU. Moje stanowisko pozostaje niezmienne — wszystko powinno być rozstrzygane w ramach prawa, a prawda powinna zwyciężyć. Szanuję pracę organów ścigania i jestem otwarty na współpracę” — oświadczył Czernyszow.
W ubiegłym tygodniu NABU poinformowało o postawieniu zarzutów pięciu osobom w sprawie korupcyjnej schemy w sektorze budowlanym z udziałem wysokich urzędników. Wśród podejrzanych są członek zarządu NAK „Naftogaz Ukrainy” Wasyl Wołodin, dyrektor ds. handlowych AT „Ukrhazwydobuwannia” Maksym Horbatjuk, była dyrektorka państwowego przedsiębiorstwa „Ukrkomunobsługowywanie” Alla Suszon oraz deweloper Serhij Kopystira.
Wcześniej pisaliśmy, że Ołeksij Czernyszow wrócił w Ukrainę — jak zauważył poseł ludowy Jarosław Żelezniak, był to właściwy krok w obliczu sytuacji, która mogła poważnie zaszkodzić nie tylko władzy, ale także międzynarodowemu wizerunkowi kraju.
Przypomnijmy również, że cała rodzina wicepremiera Ołeksija Czernyszowa opuściła Ukrainę. Według naszych źródeł w organach ścigania, jego syn wyjechał z kraju 19 czerwca, a żona — 20 czerwca.
