Zmuszają do rozbierania się? – Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji skomentowało plotki o rzekomych wzmocnionych kontrolach Ukraińców na granicy z Polską

W sieci pojawił się fake news, jakoby polscy strażnicy graniczni zmuszali obywateli Ukrainy do rozbierania się „do bielizny” w poszukiwaniu „zakazanych tatuaży”. Informację tę rozpowszechniają prorosyjskie kanały na Telegramie.

Poinformowało o tym Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji (CPD).

 

„Wrogie kanały TG rozpowszechniają informacje, że polscy pogranicznicy zmuszają obywateli Ukrainy do rozbierania się «do bielizny» w poszukiwaniu «zakazanych banderowskich tatuaży», a także sprawdzają telefony. Jako dowód propagandyści dołączają zdjęcia rzekomych tablic informacyjnych. Jak poinformował CPD Lwowski Oddział Straży Granicznej, te doniesienia są kolejnym przykładem rosyjskich ataków informacyjnych wymierzonych w relacje ukraińsko-polskie” – czytamy w komunikacie.

CPD zwraca uwagę, że rozpowszechniane obrazy tablic informacyjnych zostały zmodyfikowane w programach graficznych. Zawierają one również wiele rusycyzmów, błędów ortograficznych i interpunkcyjnych, co jest typową oznaką dezinformacji.

„Celem dezinformacji jest zasianie nieufności między Ukraińcami a Polakami, zniszczenie partnerstwa i solidarności, które szczególnie umocniły się po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji rosji” – podkreśla CPD.

Wcześniej rosyjska propaganda szerzyła fake newsy o rzekomym przygotowywaniu przez Siły Zbrojne Ukrainy zamachu terrorystycznego z ofiarami cywilnymi w okolicach Siewierska i Czasiw Jaru w obwodzie donieckim.

Kremlowska propaganda aktywnie rozpowszechnia fałszywe informacje, aby usprawiedliwiać masowe nocne ataki terrorystyczne rosji na ludność cywilną w Kijowie i innych miastach Ukrainy.

Przypomnijmy też, że rosja wymyśliła fake news o „okrucieństwach SZU” na terytorium obwodu kurskiego, aby do 9 maja prowadzić propagandowe paralele między Ukraińcami a nazistami.