Banki w rosji masowo blokują przelewy między własnymi rachunkami
W rosji banki masowo zaczęły wstrzymywać nawet przelewy między własnymi rachunkami klientów — powodem są zaostrzone wymagania „115-FZ” oraz zautomatyzowany monitoring finansowy, który oznacza operacje jako „podejrzane” według szeregu kryteriów.
Od 1 czerwca „Rosfinmonitoring” uzyskał prawo tymczasowego wstrzymywania transakcji, jeśli istnieją przesłanki, że środki mają nielegalne pochodzenie lub są powiązane z praniem pieniędzy bądź finansowaniem ekstremizmu.
Z powodu tego banki częściej włączają dodatkowe kontrole — dostęp do środków może być tymczasowo ograniczony do wyjaśnienia pochodzenia pieniędzy.
Regulatorzy podkreślają, że narzędzie jest adresowe, jednak sam fakt rozszerzonych uprawnień skłania instytucje kredytowe do zaostrzania kontroli każdej nietypowej transakcji.
Przez „podejrzane” banki najczęściej rozumieją operacje, które nie odpowiadają zwykłemu zachowaniu klienta — częste przelewy na nowe rachunki, nagłe skoki kwot, „dzielenie” dużych sum na mniejsze płatności czy nietypowe wpływy od osób trzecich.
Dodatkową uwagę przyciągają regularne wewnętrzne przelewy między własnymi rachunkami w krótkim czasie, zwłaszcza jeśli są duże lub powtarzające się.
Takie operacje mogą zostać automatycznie wstrzymane do czasu przedstawienia wyjaśnień i dokumentów potwierdzających źródło środków oraz cel płatności.
Przypomnijmy, że w rosji odsłonięto pomnik Iwana Groźnego.
Ponadto w ciągu roku w rosji zablokowano ponad 1,2 miliona stron internetowych.