$ 41.31 € 48.51 zł 11.4
+12° Kijów +11° Warszawa +19° Waszyngton

ETPC oddalił szereg skarg przeciwko Ukrainie złożonych przez moskiewskich adwokatów

UA NEWS 03 października 2025 15:02
ETPC oddalił szereg skarg przeciwko Ukrainie złożonych przez moskiewskich adwokatów

Europejski Trybunał Praw Człowieka odrzucił szereg skarg rosyjskich prawników w imieniu mieszkańców okupowanych terytoriów obwodów donieckiego i ługańskiego. Oskarżają oni państwo ukraińskie oraz Siły Zbrojne Ukrainy o ostrzały ich miejscowości i zniszczenia domów w latach 2015–2020.

Izba sędziowska wydała orzeczenie w sprawie zatytułowanej „Rjaszencewa i inni przeciwko Ukrainie”.

Wcześniej wiadomo było, że rosyjscy oraz z terenów okupowanych adwokaci celowo składają tysiące wniosków do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w imieniu mieszkańców wybranych rejonów Donbasu okupowanych przez rosję od 2014 roku, prawdopodobnie w celu dyskredytacji – przez co Ukraina sztucznie znalazła się wśród trzech krajów, z których masowo składane są skargi do ETPCz o naruszenia praw człowieka.

Ponadto, kampania ta może mieć na celu także przeciążenie samego ETPCz i jego dyskredytację jako instytucji, uważają prawnicy. W przyszłości orzeczenie Izby sędziowskiej stanie się precedensem dla Europejskiego Trybunału podczas rozpatrywania pozostałych podobnych skarg, twierdzą eksperci.

Decyzja dotyczy czterech podobnych pod względem treści wniosków, złożonych łącznie w imieniu 11 obywateli Ukrainy, którzy skarżyli się na ostrzały Sił Zbrojnych Ukrainy, wskutek których jedna z ich krewnych miała zostać ranna, a także doszło do zniszczenia mieszkań w Doniecku, Horliwce w obwodzie donieckim oraz w Zołotym-5 w obwodzie ługańskim. W tych skargach ich interesy reprezentowali rosyjscy prawnicy z jednej kancelarii partnerskiej rosyjskiego Ministerstwa Sprawiedliwości. Na ten fakt zwrócił uwagę Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPCz) w swoim orzeczeniu, podkreślając, że skarżący nie zwrócili się najpierw do ukraińskiego wymiaru sprawiedliwości.

„Skarżący nie wyjaśnili ani nie przedstawili innych argumentów, czy podejmowali próby upoważnienia przedstawiciela działającego na terytorium kontrolowanym przez Ukrainę, który teoretycznie miałby lepsze możliwości komunikacji z ukraińskimi władzami, do wniesienia pozwu w ich imieniu, a jeśli tak, to dlaczego ostatecznie im się to nie udało. Trybunał zauważa, że interesy skarżących w tej sprawie konsekwentnie reprezentowali prawnicy z kancelarii „Klishin i Partnerzy” z siedzibą w Moskwie” – czytamy w opublikowanym orzeczeniu.

Izba sędziowska zwróciła uwagę, że ukraińskie władze nadal prowadzą dochodzenia i zapewniają dostęp do wymiaru sprawiedliwości nawet na obszarach okupowanych.

W związku z tym sąd doszedł do wniosku, że skarżący nie spełnili ogólnej zasady ETPCz i nie wykorzystali dostępnych krajowych środków ochrony prawnej przed zwróceniem się do Trybunału, i dlatego uznał ich skargi za „nieprzyjęte”.

Zdaniem prawników, decyzja ta stanie się precedensem i wpłynie na dalsze rozpatrywanie pozostałych tysięcy podobnych spraw złożonych przez rosyjskich prawników w imieniu mieszkańców okupowanych terytoriów Doniecka i Ługańska przeciwko Ukrainie.

„Los kilku tysięcy skarg przeciwko Ukrainie zakończył się dziś na niczym. Dokładniej – dziś zakończył się los zaledwie 4 skarg, które pociągną za sobą na dno resztę (przynajmniej tych dotyczących wydarzeń sprzed pełnoskalowej inwazji). Dziś ETPCz opublikował uchwałę Izby o nieprzyjęciu w sprawie Ryashentseva i inni przeciwko Ukrainie. Ponieważ jest to uchwała Izby, pozostałe podobne skargi pójdą tą samą drogą jako WECL – well established case law, czyli „ustalona praktyka” – z minimalnym uzasadnieniem i powołaniem się na uchwałę Izby” – uważa adwokat Sergiej Zajec, specjalizujący się w sprawach ETPCz i międzynarodowej ochronie praw człowieka.

Według adwokata, sąd dzięki temu może szybko wydawać orzeczenia w tysiącach spraw, co przesunie Ukrainę na 6–7 miejsce w rankingu państw pod względem liczby skarg dotyczących naruszenia praw człowieka.

Podobnego zdania jest adwokat i były pełnomocnik Ukrainy przy ETPCz Ivan Liszczyna.

„Wkrótce pojawią się masowe odmowy. Znacznie zmniejszy to liczbę zarejestrowanych przeciwko Ukrainie spraw w ETPCz. Ta decyzja pokazała, że sąd ewidentnie nie jest gotowy ulegać rosyjskim prawnikom w kwestii rzekomej nieskuteczności ukraińskich organów ścigania w śledztwach przestępstw popełnionych w warunkach działań wojennych” – wyjaśnił.

Wcześniej dziennikarze ustalili, że około 98% skarg dotyczących wojny na Donbasie, które są obecnie rozpatrywane przez ETPCz i skierowane wyłącznie przeciwko Ukrainie, zostały złożone przez prawników z rosji lub z okupowanych przez Moskwę terytoriów Ukrainy. Mogą oni to robić w celu dyskredytacji Ukrainy w oczach społeczności międzynarodowej, ponieważ zgodnie ze statystykami ETPCz Ukraina znajduje się na 3. miejscu spośród prawie 50 krajów pod względem liczby skarg dotyczących naruszeń praw człowieka. Innym celem może być także spowolnienie pracy samego ETPCz przez masowe składanie skarg.

„Jednak prawdziwymi przegranymi tej kampanii mogą stać się ofiary wojny, które z powodu dyplomatycznej wojny i czyichś zabaw ze statystyką mogą ostatecznie zostać pozbawione prawa do sprawiedliwego procesu” – twierdzą dziennikarze.

Według analizy dziennikarskiej, spośród około 10 tysięcy skarg przeciwko Ukrainie, około sześć tysięcy, które są rozpatrywane przez ETPCz, zostało złożonych przez kilka grup prawników z rosji i okupowanych terytoriów. Największą aktywną grupą są obecni i byli adwokaci prywatnej rosyjskiej firmy – Międzyterytorialnej Izby Adwokatów „Klishin i Partnerzy” – kancelarii partnerskiej Ministerstwa Sprawiedliwości rosji.

Łącznie od 12 prawników tej kancelarii wpłynęło ponad pięć tysięcy skarg (czyli ponad 75% wszystkich skarg dotyczących wschodu), które zostały złożone do ETPCz wyłącznie przeciwko Ukrainie, prawdopodobnie w imieniu mieszkańców tzw. ODRL (czyli obwodów donieckiego i ługańskiego pod kontrolą separatystów).

Wśród najbardziej aktywnych prawników znajdują się także prawnicy organizacji byłego deputowanego Partii Regionów Olega Cara, którego SBU oskarża o zdradę stanu, oraz adwokaci współpracujący z Radą Publiczną rosji i podejrzewani przez ukraińską prokuraturę o fałszowanie wniosków do sądów międzynarodowych.

„Czyli jest kilku rosyjskich prawników, którzy zaczęli składać skargi dopiero po 2014 roku. Nie mają oni skarg przeciwko rosji, tylko wyłącznie przeciwko Ukrainie. To ogromna liczba spraw. Kiedy mówimy o sytuacji na wschodzie, trzeba mieć dość poważne dowody, aby składać skargi przeciwko jednemu państwu. Poza tym taktycznie, z punktu widzenia skarżącego, łatwiej jest wskazywać dwóch pozwanych – państwa – a niech państwa już same rozstrzygają, kto jest winny naruszenia praw człowieka” – wyjaśnił ukraiński działacz na rzecz praw człowieka Sergiej Zajec.

Według danych Centrum Wolności Obywatelskich, na 1 stycznia 2025 roku ETPCz rozpatrywał 60 350 spraw dotyczących wszystkich krajów. Liczba spraw przeciwko Ukrainie wynosiła 7703 (12,7% wszystkich). Tym samym Ukraina zajęła trzecie miejsce pod względem liczby spraw po Turcji i rosji.

Wcześniej Wielka Izba Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPCz) w orzeczeniu w sprawie zestrzelenia lotu MH17 uwzględniła materiały dotyczące agresji informacyjnej rosji, zebrane przez ukraiński regulator medialny.

Przypomnijmy, że Europejski Trybunał Praw Człowieka uwzględnił wspólny pozew Ukrainy i Holandii przeciwko rosji. rosja została uznana za odpowiedzialną za liczne naruszenia praw człowieka podczas wojny oraz za zestrzelenie lotu MH17 nad Donbasem.

Informowaliśmy także, że Europejski Trybunał Praw Człowieka rozpocznie rozpatrywanie indywidualnych skarg przeciwko federacji rosyjskiej po rozpatrzeniu pozwów międzypaństwowych Ukrainy i rosji.