Szef Pentagonu Hegseth wezwał amerykańskich generałów do przygotowań na wojnę

Amerykański minister wojny Pete Hegseth oświadczył, że nową misją Pentagonu będzie wyłącznie prowadzenie działań bojowych.
Powiedział to podczas swojego wystąpienia na spotkaniu najwyższego kierownictwa Pentagonu, podaje Fox News.
„Prosta, ale głęboka prawda: aby mieć pewność pokoju, musimy przygotowywać się do wojny. Od teraz jedyną misją odnowionego Ministerstwa Wojny jest: walczyć, przygotowywać się do wojny i zwyciężać – nieustannie i bez kompromisów. Nie dlatego, że chcemy wojny… Pragniemy pokoju dla naszych obywateli” – powiedział.
Według Hegsetha głównym zadaniem USA jest „być silnym, aby zapobiec wojnie”. „To nazywa się pokój przez siłę. Historia uczy: pokój zasługują mieć tylko ci, którzy są gotowi walczyć o niego. Dlatego pacyfizm jest tak naiwny i niebezpieczny – ignoruje ludzką naturę i historię. Albo bronisz swojego narodu i suwerenności, albo podporządkowujesz się innym. Musimy stworzyć armię zdolną wygrać każdą wojnę” – wyjaśnił szef Pentagonu.
Urzędnik stwierdził, że nie chce już więcej widzieć „otyłych generałów i admirałów” ani żołnierzy z nadwagą w jednostkach bojowych, podkreślając konieczność przestrzegania surowych standardów sprawności fizycznej przez amerykańskich wojskowych na całym świecie. „Absolutnie niedopuszczalne jest widzieć grubych generałów i admirałów w salach Pentagonu, którzy dowodzą siłami w całym kraju i na świecie – to wygląda fatalnie” – powiedział.
Przypomnijmy, specjalny wysłannik USA Keith Kellogg podczas swojego wystąpienia na Forum Bezpieczeństwa w Warszawie zaznaczył, że jego komentarze dotyczące ewentualnego przekazania Ukrainie pocisków manewrujących Tomahawk „nie odzwierciedlają wewnętrznych decyzji Waszyngtonu”.
