Merkel nie obwinia już Polski ani krajów bałtyckich za wojnę rosji przeciwko Ukrainie
Była kanclerz Niemiec Angela Merkel określiła jako fałszywe twierdzenie, jakoby obwiniała Polskę i kraje bałtyckie za atak rosji na Ukrainę.
Jak informuje DPA, Merkel wyjaśniła, że fragment jej autobiografii „Wolność”, dotyczący Polski i państw bałtyckich, został wyrwany z kontekstu.
Wyjaśniła, że chodziło o odmowę czterech państw przyjęcia zaproponowanego przez nią w 2021 roku formatu dialogu z rosją, co, jak zaznaczyła, „nie miało związku z przypisywaniem winy”.
Merkel podkreśliła, że wojna w Ukrainie jest wynikiem agresji ze strony rosji i putina. Dodała także, że pandemia koronawirusa wpłynęła na formaty dialogu i jej zdaniem częściowo przyczyniła się do decyzji putina o rozpoczęciu pełnoskalowej wojny.
Niemcy planowały pomóc rosji w stworzeniu ośmiu nowoczesnych centrów szkolenia wojskowego — miało to miejsce przed inwazją na Krym, dokonanej przez państwo-agresora w 2014 roku.
Była premier Estonii, a obecnie główna dyplomatka Unii Europejskiej, Kaja Kallas, skomentowała ostatnie wypowiedzi byłej kanclerz Niemiec Angeli Merkel. Jest przekonana, że jedynym odpowiedzialnym za pełnoskalową wojnę jest rosja, która dokonała inwazji na Ukrainę.
Czytaj nas na Telegram i Sends