Polska policja zatrzymała byłego ministra sprawiedliwości w związku ze sprawą Pegasusa

Były minister sprawiedliwości i prokurator generalny Polski, Zbigniew Ziobro, został w poniedziałek zatrzymany przez policję na lotnisku im. Chopina po przylocie z Brukseli. Ma zostać doprowadzony na przesłuchanie przed komisją parlamentarną, która bada wykorzystanie izraelskiego oprogramowania szpiegowskiego Pegasus podczas pracy poprzedniego rządu.

Ziobro aż osiem razy ignorował wezwania komisji; w lipcu posłowie zezwolili organom ścigania na zastosowanie środków w celu jego doprowadzenia. Przewodnicząca komisji śledczej, Magdalena Sroka, stwierdziła, że takie działania utrudniały wykonywanie konstytucyjnych obowiązków komisji.

Komisja bada możliwe nielegalne podsłuchiwanie polityków, aktywistów i przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości w Polsce w latach 2015–2023, a także ustala, kto wydał zgodę na zakup i użycie Pegasusa. Partia Prawo i Sprawiedliwość początkowo zaprzeczała stosowaniu programu, a następnie przyznała, że był on wykorzystywany legalnie wobec przestępców.

Ustalono, że w proces zakupu Pegasusa zaangażowani byli Ziobro oraz wiceminister Michał Woś.

Niezależny audyt w Czechach wykazał, że były minister sprawiedliwości Pavel Blažek nie powinien był przyjmować w formie prezentu bitcoinów o niejasnym pochodzeniu, co wywołało skandal i zagroziło dymisją rządu.