Trump nazwał dziennikarkę, która zapytała go o Epsteina, „świnką”
Prezydent USA Donald Trump nazwał reporterkę Bloomberg „świnką” („Piggy”) po tym, jak zapytała go, dlaczego nie chce ujawnić pozostałych akt dotyczących przestępcy seksualnego Jeffreya Epsteina.
Poinformował o tym Telegraph.
Gdy dziennikarka Bloomberg, Catherine Lucy, dopytała o odmowę ujawnienia dokumentów, Trump początkowo odpowiedział, że miał „bardzo złe relacje” z Epsteinem. Kiedy kontynuowała pytanie: „Jeśli w aktach nie ma żadnych kompromitujących informacji, proszę pana, dlaczego ich nie ujawnić…?”, prezydent przerwał jej, mówiąc: „Quiet. Quiet, Piggy” („Cicho! Cicho, świnko”). Trump stwierdził również, że redakcja Bloomberg powinna ją zwolnić.
Słowa te spotkały się z krytyką organizacji społecznych. Occupy Democrats, lewicowa organizacja polityczna, oświadczyła: „To jest prezydent Stanów Zjednoczonych. Tak właśnie rozmawia z prasą i ludźmi, których powinien prowadzić. Ameryka zasługuje na coś więcej!”
Z kolei organizacja Really American określiła tę sytuację jako „obrzydliwy moment” i nazwała Trumpa „niegodnym, zdegenerowanym człowiekiem”.
Przypomnijmy — w USA opublikowano nowe e-maile skazanego finansisty Jeffreya Epsteina, które zawierają wzmianki o Donaldzie Trumpie.
Prezydent zapowiedział również, że zamierza pozwać znane wydawnictwo The Wall Street Journal i jego właściciela Ruperta Murdocha. Ponadto polecił Pam Bondi, by rozpoczęła odtajnianie zeznań w sprawie karnej przeciwko Epsteinowi.