„To było okropne”: Trump nazwał atak na Sumy błędem rosji

Prezydent USA Donald Trump zareagował na rosyjski atak rakietowy na Sumy z 13 kwietnia, w wyniku którego zginęły 34 osoby. Przywódca kraju nazwał to „okropnym błędem”.
Poinformował o tym Forbes.
„Powiedziano mi, że popełnili błąd, to było okropne” – powiedział Trump podczas rozmowy z przedstawicielami mediów.
Na pytanie, co dokładnie ma na myśli mówiąc „błąd”, amerykański prezydent ponownie powtórzył, że „oni (rosjanie) popełnili błąd”.
„Tak uważam. Słuchajcie, zapytajcie ich” – dodał Trump.
Ponadto amerykański przywódca wyraził opinię, że „rozpętanie tej wojny to nadużycie władzy”.
„Gdybym był prezydentem, ten kraj nigdy nie pozwoliłby na rozpoczęcie tej wojny” – po raz kolejny powtórzył Trump swoją tezę.
Przypomnijmy, że 13 kwietnia rano, w dzień świąteczny, wróg uderzył balistycznymi rakietami w centrum Sum, zabijając dziesiątki osób. Pojawiły się pierwsze zdjęcia i nagrania zniszczeń.
Rzecznik praw obywatelskich Ukrainy, Dmytro Lubinec, poinformował, że epicentrum rosyjskiego ataku rakietowego na Sumy stanowił budynek Regionalnego Centrum Ochrony Praw Człowieka. Polityk podkreślił, że rosja cynicznie przeprowadziła atak rakietowy na centrum miasta w czasie, gdy na ulicach było wielu ludzi.
Wywiad wojskowy ustalił, że rosja dokonała zbrodniczego ataku na Sumy 13 kwietnia za pomocą dwóch balistycznych rakiet typu Iskander-M. Atak został przeprowadzony przez jednostki 112. i 448. brygady rakietowej z terytorium obwodów woroneskiego i kurskiego państwa-agresora.
Prezydent Wołodymyr Zełenski po rosyjskim ataku rakietowym na Sumy wezwał społeczność międzynarodową, w tym Stany Zjednoczone i Europę, do zdecydowanej reakcji.
Zełenski oświadczył również, że z zadowoleniem przyjąłby wizytę amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa do Ukrainy. Jak zaznaczył, w ten sposób lider USA mógłby na własne oczy zobaczyć skutki rosyjskiej agresji i obie strony mogłyby ruszyć dalej w kwestii zakończenia wojny.
