Turcja poruszyła kwestię bezpieczeństwa Morza Czarnego podczas spotkania NATO

Minister spraw zagranicznych Turcji Hakan Fidan oraz sekretarz generalny NATO Mark Rutte omówili kwestie bezpieczeństwa Morza Czarnego podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych Sojuszu, zwłaszcza po atakach na tankowce rosyjskiej floty cieni.

Informację tę przekazuje agencja Reuters, powołując się na źródło w tureckim Ministerstwie Spraw Zagranicznych.

„Minister spraw zagranicznych Turcji Hakan Fidan i sekretarz generalny NATO Mark Rutte omówili bezpieczeństwo na Morzu Czarnym po tym, jak Ankara wyraziła zaniepokojenie atakami na tankowce powiązane z rosją, za część których odpowiada Ukraina” – czytamy w depeszy.

Podkreślono, że Turcja jest członkiem NATO i utrzymuje dobre relacje z obiema stronami wojny rosji przeciwko Ukrainie. Ankara potępiła ataki na statki powiązane z Moskwą, do których doszło w tureckiej wyłącznej strefie ekonomicznej, u jej czarnomorskiego wybrzeża.

„Ataki doprowadziły do wzrostu stawek ubezpieczeniowych dla żeglugi na Morzu Czarnym i skłoniły jedną z tureckich firm, Besiktas Shipping, do wstrzymania działalności związanej z rosją ze względów bezpieczeństwa” – przypomina Reuters.

Źródło w tureckim MSZ przekazało również, bez ujawniania szczegółów, że podczas spotkania poruszono temat zakończenia wojny.

Bułgaria, Rumunia i Turcja omówiły wcześniej ataki na rosyjskie tankowce na Morzu Czarnym.

Przypomnijmy, że u wybrzeży Turcji doszło do tajemniczych uszkodzeń dwóch rosyjskich „cieniowych” tankowców — Kairos i Virat.

Morskie drony Sea Baby zaatakowały tankowce KAIRO i VIRAT, należące do tzw. „floty cieni” rosji, wykorzystywanej do obchodzenia międzynarodowych sankcji na transport ropy.

Czytaj nas na Telegram i Sends