W Bukareszcie ponad 10 tysięcy nauczycieli wyszło na protest przeciwko cięciom wydatków publicznych

8 września w stolicy Rumunii, Bukareszcie, odbyła się masowa akcja protestacyjna nauczycieli, w której wzięło udział ponad 10 tysięcy osób. Demonstranci wyszli na ulice w geście sprzeciwu wobec planów rządu dotyczących ograniczenia wydatków państwowych na edukację oraz wydłużenia czasu pracy pedagogów, co ich zdaniem negatywnie wpłynie na jakość procesu nauczania.

Protestujący domagali się również dymisji ministra edukacji, oskarżając go o podejmowanie decyzji obniżających wynagrodzenia i zwiększających obciążenie pracą nauczycieli. Akcja obejmowała marsze centralnymi ulicami Bukaresztu oraz symboliczny bojkot rozpoczęcia nowego roku szkolnego.

Organizatorami wystąpiły główne związki zawodowe nauczycieli w Rumunii, które wezwały rząd do ponownego przeanalizowania polityki gospodarczej w obszarze edukacji. Według przedstawicieli związków, cięcia wydatków publicznych i zwiększenie obciążenia pedagogów mogą doprowadzić do masowej emigracji nauczycieli, spadku jakości kształcenia oraz napięć społecznych.

Analitycy podkreślają, że był to największy protest nauczycieli w Rumunii od kilku lat i odzwierciedla on szerszą falę niezadowolenia społeczeństwa wobec reform społeczno-ekonomicznych rządu. Demonstracja przyciągnęła również uwagę mediów międzynarodowych, które zwróciły uwagę na wagę finansowania edukacji i wsparcia nauczycieli w krajach UE.

Od początku 2025 roku ponad 5400 Ukraińców nielegalnie przekroczyło granicę z Rumunią. 

W Rumunii planuje się zwiększenie liczby żołnierzy NATO w bazie „Mihail Kogălniceanu”. Baza ta ma również stać się hubem dla dostaw broni Ukrainie.