Węgry ponownie grożą wstrzymaniem dostaw energii elektrycznej dla Ukrainy

Budapeszt ponownie zagroził wstrzymaniem sprzedaży energii elektrycznej dla Ukrainy po zakłóceniach w dostawach rosyjskiej ropy. Powodem była atak dronów na stację przesyłową ropy w obwodzie briańskim w rosji, który doprowadził do wstrzymania transportu surowca na Węgry.
O sprawie poinformował minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto na Facebooku.
Według niego incydent stanowi „kolejny atak na bezpieczeństwo energetyczne kraju”, który nazwał „oburzającym i nie do przyjęcia”. Obecnie w rosji trwają próby przywrócenia działania stacji transformatorowej, jednak termin wznowienia dostaw pozostaje nieznany.
Szijjártó tradycyjnie oskarżył Kijów i Brukselę o próby „wciągnięcia Węgier w wojnę”, podkreślając, że Budapeszt nie zamierza brać udziału w konflikcie. Dodał też, że strona ukraińska powinna pamiętać o krytycznej roli węgierskiej energii elektrycznej dla ukraińskiego systemu energetycznego.
Przypomnijmy, że premier Węgier Viktor Orbán twierdzi, iż 20-25% budżetu UE zostanie przekazane Ukrainie.
Na Zakarpaciu nieznany sprawca podpalił drzwi wejściowe do świątyni i pozostawił prowokacyjne napisy. Orbán natychmiast wykorzystał ten incydent do kolejnego ataku po Ukrainie.
Węgry proponują Ukraińcom strategiczną współpracę, a nie pełną integrację z UE z obawy przed wciągnięciem w wojnę.
