Deputowani głosują za odwołaniem Bakanova ze stanowiska szefa SBU
Rada Najwyższa Ukrainy odwołała Ivana Bakanova ze stanowiska szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. «Za» głosowało w sumie 265 deputowanych.
Poinformował o tym deputowany Yaroslav Zheleznyak na Telegramie.
Wcześniej SBU opublikowała oświadczenie Bakanova o odwołaniu go ze stanowiska szefa SBU. Powiedział, że nie będzie raportował o swoich osiągnięciach.
«SBU nie jest strukturą polityczną, a jej szef nie jest politykiem. Zajmowaliśmy się sprawami, a nie PR-em. Zbudowaliśmy najbardziej przejrzyste relacje ze społeczeństwem, które wie wiele o osiągnięciach służby w ciągu ostatnich trzech lat» - powiedział Bakanov.
Jednocześnie podkreślił, że w ciągu trzech lat, w których kierował SBU, zatrzymano kuzyna Putina Viktora Medvedchuka i uznano go za podejrzanego, badano sprawy kryminalne dotyczące czołowych polityków i liderów frakcji parlamentarnych. Były też powszechne i masowe ujawnienia wrogich agentów w różnych organach państwowych.
«Tak, nie wszystko, co było planowane, zostało zrealizowane. Zdarzały się również pomyłki w obliczeniach, których przyczyny należy przeanalizować oddzielnie. Jednocześnie należy pamiętać, że trudno jest w ciągu kilku lat zmienić system, który przez dziesięciolecia był pod wpływem silnego i podstępnego wroga, dysponującego nieograniczonymi środkami» - powiedział były szef SBU.
Przypomnimy, że 17 lipca na stronie internetowej ukraińskiego prezydenta opublikowano dekrety o odwołaniu szefa SBU Ivana Bakanowa i prokuratury generalnej Iryny Venediktovej.