MSW skomentowało doniesienia o wzroście promieniowania w Zaporożu

Oddział ochrony radiologicznej, chemicznej i biologicznej Państwowej Służby Ratowniczej Ukrainy nie odnotował żadnych anomalii w poziomie promieniowania w obwodzie zaporoskim.
Poinformowało o tym Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy.
„Oficjalnie o poziomie promieniowania w obwodzie zaporoskim: na godzinę 21:20 oddział ochrony radiologicznej, chemicznej i biologicznej Państwowej Służby Ratowniczej Ukrainy przeprowadził pomiary powietrza. Wynik mieści się w normie – 0,14 μSv/h. Tło promieniowania w całym kraju pozostaje stabilne – nie ma zagrożenia dla ludności. Monitorowanie trwa” – czytamy w komunikacie.
Wcześniej były doradca mera Mariupola, szef Centrum Badań nad Okupacją Petro Andriuszczenko poinformował o wzroście poziomu promieniowania w Zaporożu. Według niego promieniowanie mogło zostać przyniesione przez wiatr znad okupowanej Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej.
Dyrektor generalny MAEA Rafael Grossi oświadczył, że wieczorem 12 lipca na terenie elektrowni w Zaporożu rozległy się setki strzałów z broni palnej.
Przypomnijmy, że pod koniec czerwca Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej podczas spotkań na terenie Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej z przedstawicielami okupacyjnej administracji i rosyjskiego regulatora Rostiechnadzoru uzgodniła, że uruchomienie bloków energetycznych na stacji jest obecnie niemożliwe ze względu na ciągłe zagrożenie dla bezpieczeństwa jądrowego.
Również w czerwcu pojawiła się informacja, że okupanci rozpoczęli budowę pływającej stacji pomp dla zapewnienia dostaw wody do elektrowni – co jest jednym z kluczowych warunków ponownego uruchomienia reaktorów.
