Sondaż pokazał, czy Ukraińcy chcą wyborów podczas wojny

Zdecydowana większość Ukraińców nadal uważa, że wybory nie powinny się odbywać przed całkowitym zakończeniem wojny i podpisaniem umowy pokojowej.

Świadczą o tym nowe dane z sondażu Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii (KMIS).

W maju 2025 roku KMIS ponownie zadał pytanie, czy warto przeprowadzać krajowe wybory w przypadku ogłoszenia rozejmu i zapewnienia gwarancji bezpieczeństwa.

Z danych sondażu wynika, że zdecydowana większość Ukraińców (71%) nie popiera przeprowadzenia wyborów po rozejmie, nawet z gwarancjami bezpieczeństwa, uważając, że wybory powinny odbyć się dopiero po ostatecznym porozumieniu pokojowym i pełnym zakończeniu wojny. Natomiast 25% respondentów uważa, że wybory powinny się odbyć po rozejmie lub nawet już teraz.

Jednocześnie, w porównaniu z marcem 2025 roku, nieco więcej osób popiera przeprowadzenie wyborów po rozejmie lub już teraz – odsetek ten wzrósł z 19% do 25%. Jednocześnie odsetek osób, które uważają, że wybory powinny się odbyć dopiero po pełnym zakończeniu wojny, spadł z 78% do 71%.

Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii (KMIS) przeprowadził ogólnokrajowy sondaż opinii publicznej w dniach od 2 do 12 maja 2025 roku, w którym wzięło udział 1010 respondentów.

Przypomnijmy, że podobne wyniki przyniósł sondaż w tej sprawie przeprowadzony w marcu tego roku przez Centrum Razumkowa.

Teoretycznie wybory na Ukrainie mogą odbyć się w tym roku, na przykład 26 października, ale wymaga to zakończenia wojny i zniesienia stanu wojennego. Obecnie Centralna Komisja Wyborcza nie prowadzi żadnych specjalnych przygotowań do wyborów.

Przypomnijmy również, że specjalny wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa ds. Bliskiego Wschodu, Steve Witkoff, wyraził opinię, że przeprowadzenie wyborów nowego prezydenta Ukrainy jest koniecznością.