Sędzia WAKS skarży się na presję ze strony organów ścigania z powodu decyzji w głośnych sprawach

Sędzia Wyższego Sądu Antykorupcyjnego (WAKS) poinformował Najwyższą Radę Sądownictwa oraz Prokuratora Generalnego o ingerencji w jego działalność orzeczniczą. Według niego „organy ścigania” bez upoważnienia zbierają informacje na jego temat, co stanowi formę nacisku.
O sprawie poinformował WAKS.
„Ingerencja najprawdopodobniej pochodzi ze strony organów ścigania i polega na tajnym, nieuprawnionym gromadzeniu informacji o sędzim i jego bliskich w celu wywarcia presji. Sędzia WAKS wiąże te działania z wydaniem przez niego – jako sędziego śledczego – szeregu decyzji w postępowaniach karnych, które wywołały duże zainteresowanie społeczne” – czytamy w komunikacie.
Sędzia poinformował również, że naciski odbywają się w kontekście aktywnej kampanii informacyjnej prowadzonej za pomocą różnych kanałów medialnych, mającej na celu zdyskredytowanie jego osoby oraz wydanych przez niego decyzji w określonych postępowaniach karnych.
Wcześniej Wyższy Sąd Antykorupcyjny Ukrainy (WAKS) uchylił kolejną decyzję detektywa NABU o umorzeniu postępowania karnego wobec zmobilizowanego aktywisty Witalija Szabunina.
Sąd ten zastosował również środek zapobiegawczy wobec żony szefa Antymonopolowego Komitetu Ukrainy, Pawła Kyrylenki – Alli – w postaci kaucji w wysokości 9 milionów hrywien.
