MSZ potwierdziło zmiany na stanowiskach wielu ukraińskich ambasadorów

Prezydent Wołodymyr Zełenski przygotowuje około 20 dekretów dotyczących zarówno odwołań, jak i mianowań ambasadorów Ukrainy.

Poinformował o tym rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy, Heorhij Tychyj, podczas briefingu.

„Jak wiecie, zawsze bardzo ostrożnie komentujemy kwestie kadrowe. Niektóre z nich, ze względu na wagę danej placówki, trafiają do przestrzeni publicznej — tak jak w przypadku ambasador Ukrainy w USA, Oksany Markarowej, i jej potencjalnej zmiany. Zostało to już potwierdzone przez ministra, a wczoraj skomentował to również prezydent” – powiedział Tychyj.

Jak zaznaczył, średni czas pełnienia funkcji ambasadora Ukrainy wynosi około 4 lata.

„To standardowy okres rotacji w systemie dyplomatycznym — czasem jest dłuższy, czasem krótszy, ale przeciętnie to właśnie 4 lata. W przypadku Oksany Markarowej ten okres właśnie dobiega końca, więc przygotowywana zmiana jest całkowicie naturalnym i logicznym krokiem. Wczoraj prezydent wymienił już jednego z kandydatów. W dyplomacji zmiana ambasadora to zawsze długotrwały proces, ponieważ nowy ambasador musi uzyskać agrément” – wyjaśnił rzecznik.

Podkreślił, że wysłanie zapytania do państwa przyjmującego, uzyskanie odpowiedzi oraz przejście wszystkich procedur to proces, który może potrwać nawet miesiąc.

„Rozumiemy zainteresowanie opinii publicznej tą sprawą, ale jednocześnie trzeba brać pod uwagę, że obowiązują określone procedury dyplomatyczne. Minister zapowiedział, że zostanie wydanych około 20 dekretów prezydenta — zarówno w sprawie odwołań, jak i mianowań, co oznacza ogółem około 20 decyzji o powrocie lub wysłaniu ambasadorów” – dodał Tychyj.

Jak poinformował, większość z tych decyzji zostanie ogłoszona w kontekście dorocznej narady ambasadorów, która odbędzie się 21 lipca.

„Tradycyjnie podczas takich spotkań, gdy wszyscy szefowie placówek dyplomatycznych zjeżdżają się do stolicy, podejmowana jest cała seria decyzji kadrowych — część z nich bezpośrednio przed naradą, a część po rozmowach prezydenta z ambasadorami” – dodał rzecznik.

Przeczytaj też analizę UA.News dotyczącą sytuacji wokół nowych nominacji dyplomatycznych.